MŚ w skokach: Viktor Polasek wdzięczny Polakom. Zwłaszcza Stefanowi Huli
Gdyby nie Stefan Hula, Viktor Polasek nie mógłby wystartować w sobotnim konkursie drużyn mieszanych w skokach narciarskich na MŚ w Seefeld. Czech jest wdzięczny za okazaną pomoc.
Okazuje się, że gdyby nie pomoc Stefana Huli, Polasek nie wziąłby udziału w sobotnim konkursie w Seefeld. Powód: brak butów. "Stefan Hula pokazał ducha fair play. Czech Viktor Polasek dziękuje Polakowi za pożyczenie butów, dzięki czemu mógł dziś wystąpić w konkursie drużyn mieszanych" - poinformował serwis skijumping.pl.
Polasek w sobotnich zawodach oddał skok na odległość 97,5 metra (najdłuższy ze swojego zespołu). Czesi zmagania zakończyli na 9., miejscu, nie uzyskując przepustki do serii finałowej.
Zobacz także: MŚ w skokach 2019: Dawid Kubacki o krytyce Johana Remena Evensena. "Nie umiem się cieszyć. Mój błąd"
Konkurs mikstu padł łupem reprezentacji Niemiec, która za swoimi plecami zostawiła ekipy z Austrii i Norwegii. Polska drużyna (Kinga Rajda, Kamila Karpiel, Dawid Kubacki, Kamil Stoch) zakończyła skakanie na szóstej lokacie (TUTAJ przeczytasz relację z zawodów).
ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcinaKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)