Piotr Żyła: Maciek do nas wróci
Piotr Żyła jest przekonany, że jego przyjaciel Maciej Kot wróci do wysokiej formy i w konsekwencji także do kadry A w skokach narciarskich. - Na razie Maciek zostawił mi gitarę, więc w Seefeld mam dwie - mówi 32-latek.
Kot będzie więc startował w Pucharze Kontynentalnym. Według Piotra Żyły, który jest najlepszym kolegą zawodnika AZS Zakopane, to dobre rozwiązanie.
- Dla Maćka lepiej będzie, jeśli poszuka formy w Pucharze Kontynentalnym. Rola rezerwowego w Seefeld to nie jest nic fajnego. Maciek kłopoty przezwycięży i do nas wróci - przekonuje Żyła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
"Każdy z trzech Polaków może skoczyć na podium"
Żyła i Kot znani są z zamiłowania do gry na gitarze. Okazuje się, że po zawodach w Willingen 27-latek zostawił swój instrument starszemu koledze.
- Maciek zostawił mi gitarę elektryczną. Mam więc dwie, także swoją akustyczną. Muszę kupić głośnik i będę grał. Trener? Stefan zabrał dwie, tak jak ja. Ale gramy raczej utwory metalowe - ujawnia.
W środę skoczkowie odbyli pierwsze treningi na skoczni Bergisel, gdzie w sobotę odbędzie się konkurs o mistrzostwo świata. Żyła nie zaprezentował się najlepiej - w dwóch seriach treningowych był odpowiednio 35. i 26.
Stoch skomentował pierwsze treningi w Innsbrucku
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Rafał Marton o wypadku z Małyszem: Życie przeleciało nam przed oczamiKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)