PŚ: powtórka z historii! Kamil Stoch znów nie dał szans rywalom w Lahti!
W sobotę nie skakał rewelacyjnie, ale już w niedzielę był poza zasięgiem. W świetnym stylu, jak rok temu, Kamil Stoch wygrał indywidualny konkurs Pucharu Świata w Lahti. To drugie z rzędu zwycięstwo Polaka. 10. był w zawodach Piotr Żyła.
Największe nadzieje na sukces związane były oczywiście z osobą Kamila Stocha. Przed rokiem na Salpausselce trzykrotny mistrz olimpijski znokautował rywali i kibice nad Wisłą marzyli o powtórce. Po pierwszej serii niedzielnych zawodów ich marzenie było więcej niż realne.
Kamil Stoch odpalił swoją petardę. Oddał fantastyczny skok na 132,5 metra i przed finałową serią miał prawie 10 punktów przewagi nad wiceliderem Stefanem Kraftem. Austriak wylądował 4,5 metra bliżej od Polaka. Czołową trójkę na półmetku uzupełniał Norweg Robert Johansson.
Czytaj także: sukces na który czekała cała Polska. Minęło już 17 lat
Pozostali nasi reprezentanci nie skoczyli już tak daleko jak Stoch, ale także dali powody do zadowolenia. Na uwagę zasługuje zwłaszcza próba Dawida Kubackiego. Tuż po wyjściu z progu lewa narta nowotarżanina złapała podmuch wiatru. Polak świetnie ją wyprowadził i mimo tych problemów uzyskał 124,5 metra, co dawało mu 9. pozycję. Tuż za kolegą z reprezentacji sklasyfikowany był Jakub Wolny. Niezłą 13. lokatę zajmował Piotr Żyła.
ZOBACZ WIDEO Trzeci weekend PŚ w skokach w Polsce? Hofer ocenił szanseCzytaj także: Kamil Stoch goni lidera. Zobacz klasyfikację PŚ po konkursie w Lahti
Stoch nie miał w finale idealnych warunków, ale w niedzielę nic nie było w stanie go zatrzymać. Przy tylko lekkim wietrze pod narty 31-latek znów w nienagannym stylu uzyskał 129 metrów. Taka odległość oczywiście przypieczętowała zwycięstwo naszego reprezentanta z przewagą 17,2 punktu nad ostatecznie drugim Ryoyu Kobayashim. Japończyk, lider PŚ, uzyskał w finale 129,5 metra, co pozwoliło mu przesunąć się z 5. na 2. miejsce.
3. lokatę utrzymał Norweg Robert Johansson. Z kolei z 2. na 4. pozycję spadł Austriak Stefan Kraft po skoku na 120. metr. Dużego pecha do warunków miał w drugiej serii Dawid Kubacki. Nowotarżanin gdy ruszał z belki startowej miał jeszcze spory wiatr pod narty. Gdy już wyszedł z progu, zrobiła się cisza. Kubacki wpadł w turbulencje i bardziej myślał o bezpiecznym wylądowaniu niż dalekim skoku. Wylądował na 103. metrze i ostatecznie spadł aż na 28. miejsce.Miejsca w dziesiątce nie utrzymał także Jakub Wolny. Co prawda były mistrz świata juniorów skoczył podobnie jak w pierwszej kolejce, ale 121 metrów oznaczało 14. lokatę dla 23-latka z Bielska-Białej. Do najlepszej dziesiątki, dokładnie na 10. pozycję, wskoczył natomiast Piotr Żyła. Wiślanin uzyskał 120 metrów, ale przy wietrze w plecy i to pozwoliło mu awansować o trzy pozycje.
Na pierwszej serii udział w niedzielnych zmaganiach zakończyli 33. Maciej Kot i 44. Paweł Wąsek.
Ostatnim przystankiem dla skoczków przed mistrzostwami świata w Austrii będą trzy konkursy w Willingen. Na niemieckim obiekcie zaplanowano drużynówkę oraz dwa zmagania indywidualne ((15-17 lutego). Relacja na żywo oraz podsumowanie konkursów na WP SportoweFakty.
Wyniki indywidualnego konkursu PŚ w Lahti:Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Kamil Stoch | Polska | 132,5/129 | 280,9 |
2. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 124/129,5 | 263,7 |
3. | Robert Johansson | Norwegia | 127,5/124 | 260,1 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 128,5/120 | 257,1 |
5. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 118,5/128 | 255,7 |
6. | Karl Geiger | Niemcy | 118,5/129 | 255,2 |
7. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 122,5/125,5 | 254,6 |
8. | Killian Peier | Szwajcaria | 122,5/122,5 | 248,8 |
9. | Antti Aalto | Finlandia | 122/122 | 246,5 |
10. | Piotr Żyła | Polska | 121/120 | 243,5 |
14. | Jakub Wolny | Polska | 121,5/121 | 242,7 |
28. | Dawid Kubacki | Polska | 124,5/103 | 210,7 |
33. | Maciej Kot | Polska | 111 | 101,8 |
44. | Paweł Wąsek | Polska | 103 | 82,3 |