Wreszcie dobra wiadomość dla zaplecza polskich skoków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / LUKASZ KRAJEWSKI / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Tomasz Pilch
Newspix / LUKASZ KRAJEWSKI / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Tomasz Pilch
zdjęcie autora artykułu

W ostatnim czasie o polskiej kadrze B w skokach narciarskich mówiło się źle albo bardzo źle. Widać jednak światełko w tunelu, ponieważ w drugiej części Pucharu Kontynentalnego nasza kadra zyskała dodatkowe miejsce.

W konkursach w szwajcarskim Engelbergu i niemieckim Titisee-Neustadt Polska będzie mogła wystawić po 5 skoczków, a nie jak w pierwszej części sezonu 2017/2018 po 4 zawodników.

To zasługa przede wszystkim Tomasza Pilcha i Przemysława Kantyki. Pierwszy z wymienionych za sprawą swoich świetnych występów w Pucharze Kontynentalnym (dwa zwycięstwa) utrzymał limit 4 miejsc dla Biało-Czerwonych. Z kolei Kantyka był w najlepszej czwórce pierwszej części pucharu FIS (trzecia liga skoków narciarskich) i dlatego zapewnił dodatkowe miejsce Polsce w Pucharze Kontynentalnym.

Kantyka obecnie jest skoczkiem kadry B, trenowanej przez Radka Zidka. Natomiast Tomasz Pilch to reprezentant polskich juniorów, którymi zajmuje się Maciej Maciusiak.

Limity startowe na drugą część Pucharu Kontynentalnego w skokach 2017/2018:

kraj liczba miejsc
Austria7
Słowenia7
Niemcy6
Norwegia6
Polska5
Czechy4
pozostałe kraje3

ZOBACZ WIDEO 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!

Źródło artykułu: