PŚ w Kuusamo: skocznia niebezpieczna dla zawodników. Upadał na niej nawet Kamil Stoch

W drugi weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich zawodnicy będą rywalizować na Rukatunturi (HS 142) w Kuusamo. Obiekt pozwala na bardzo dalekie skoki, ale z drugiej strony jest niebezpieczny dla samych skoczków.

Szymon Łożyński 24 Listopada 2017, 07:46

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Kamil Stoch

PŚ w Kuusamo: wiatr pozwoli skakać? Rozpoczynamy drugi weekend

Dobitnie przekonali się o tym Thomas Morgenstern, Andreas Wellinger czy Anze Lanisek. Cała trójka skoczków zaliczyła na Rukatunturi (HS 142) bardzo nieprzyjemne upadki. Austriak i Niemiec stracili równowagę - na skutek najprawdopodobniej bocznych podmuchów wiatru - zaraz po wyjściu z progu i z dużą siłą uderzyli ciałem o zeskok. Nieco inaczej wyglądał upadek Laniska, któremu wiatr wykręcił nartę pod koniec skoku, co także skutkowało jednak niebezpiecznym zdarzeniem.

W 2014 roku pomimo fatalnie wyglądających upadków Słoweńca i Niemca zawody kontynuowano. 11 lat wcześniej po podobnym wydarzeniu z udziałem Morgensterna konkurs przerwano i ostatecznie rozegrano dzień później.

Poważne upadki na fińskiej skoczni nie zahamowały jednak kariery całej trójki. Andreas Wellinger jestem aktualnym wicemistrzem świata z Lahti. Anze Lanisek kilka miesięcy temu zajął 2. miejsce w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. Z kolei Thomas Morgenstern zakończył już karierę, ale w 2006 roku - trzy lata po upadku w Kuusamo - został indywidualnym mistrzem olimpijskim w skokach.

Przez wiele lat obiekt w Kuusamo nie był zbyt dobrze osłonięty od wiatru. Praktycznie co roku konkursy były albo odwoływane, albo rozgrywane w mało sprawiedliwych warunkach. Skoczkowie często mieli problemy z opanowaniem sylwetki zwłaszcza na buli obiektu, gdzie musieli zmierzyć się z mocnym bocznym wiatrem. W sezonie 2016/2017 zawody w Kuusamo wyglądały już znacznie lepiej, a to za sprawą nowych siatek przeciwwietrznych. Zmagania, mimo że wiatr nie odpuszczał, rozegrano bez większych kłopotów.

ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Jestem pozytywnie zaskoczony weekendem w Wiśle. To pokazuje nasz potencjał

Nie obyło się jednak bez upadków i to z Polakami w roli głównej. W pierwszym konkursie sylwetki już po wylądowaniu nie opanowali Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch. Upadki na szczęście nie był groźne i nie wynikały - tak jak w przypadku Morgensterna, Wellingera i Laniska - ze zbyt silnego wiatru. Stoch był trochę pobijany, ale szybko odzyskał pełnie sił i dwa tygodnie później wygrał indywidualny konkurs PŚ w norweskim Lillehammer.

Oby tym razem weekend w Kuusamo przebiegł bez żadnych upadków. Organizatorzy zaplanowali na Rukatunturi zmagania drużynowe i indywidualne. Rywalizacja rozpocznie się od piątkowych treningów i kwalifikacji. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Plan zawodów w Kuusamo:

24.11.2017 (piątek)
16:00 - oficjalny trening (2 serie)
18:00 - kwalifikacje

25.11.2017 (sobota)
14:45 - seria próbna
16:15 - pierwsza seria konkursu drużynowego

26.11.2017 (niedziela)
14:00 - seria próbna
15:00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)