Adam Małysz apeluje o modernizację kompleksu skoczni w Zakopanem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Rafał Oleksiewicz/Press Focus / Na zdjęciu: Adam Małysz (z lewej) i Kamil Stoch
Newspix / Rafał Oleksiewicz/Press Focus / Na zdjęciu: Adam Małysz (z lewej) i Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Adam Małysz apeluje o modernizację kompleksu skoczni w Zakopanem i zwraca się do mediów, by te mówiły o potrzebie dbania o obiekty, na których uczą się młodzi zawodnicy. Przestrzega też, że lekceważenie tej sprawy może się dla nas źle skończyć.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka dni temu Maciej Kot w jednym z wywiadów mówił, że nie chce, by w Polsce powstała skocznia mamucia, ponieważ byłaby ona niepotrzebną inwestycją. Taki obiekt do treningów się nie nadaje, a zawody są na nim przeprowadzane od święta. Poza tym "mamut" stoi bezczynnie, a jego utrzymanie słono kosztuje.

Podobne zdanie odnośnie do ewentualnego powstania polskiej skoczni do lotów ma Adam Małysz, dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego do spraw skoków narciarskich i kombinacji. - Jeszcze wtedy, kiedy ja skakałem, były plany wybudowania skoczni mamuciej. Na takim obiekcie skacze się jednak raz w roku, a wybudowanie go to potężne koszty. My tymczasem mamy problem z wyremontowaniem skoczni w Zakopanem - mówi Małysz w rozmowie z WP Sportowefakty.

- Skoncentrujmy się przede wszystkim na tym, żeby odnowiono zakopiański kompleks, bo to kolebka polskich skoków narciarskich - sugeruje czterokrotny złoty medalista mistrzostw świata. - Pochodzę z Beskidów, ale z Zakopanem jestem związany od lat, to zawsze był mój drugi dom. I za każdym razem, gdy widzę te obiekty, chce mi się płakać. Oczywiście, Wielką Krokiew się remontuje, bo jest reprezentacyjna i wszyscy na nią patrzą. Nikt natomiast nie patrzy na to, co dzieje się z mniejszymi skoczniami - dodaje.

A trzy mniejsze obiekty tworzące kompleks średniej Krokwi (K-85, K-65 i K-35) nie są w dobrym stanie. Przez kilka ostatnich lat zawodnicy zakopiańskich klubów na treningi musieli jeździć do Szczyrku. Tam, podobnie jak w Wiśle, młodzież ma zapewnione dobre warunki i trenuje na nowoczesnych obiektach. W Zakopanem, historycznie najważniejszym dla polskich skoków narciarskich mieście, sytuacja niestety jest gorsza.

ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Potencjał naszej grupy jest ogromny i nie został jeszcze w pełni wykorzystany

- Jak mamy wychowywać młodych zawodników, przygotowywać ich do sukcesów na największych arenach, jeśli nie mamy obiektów, na których mogliby się uczyć? Coś trzeba z tym zrobić. My próbujemy, ale byłoby fajnie, gdyby media zaczęły mówić o tym więcej. W innym wypadku kiedyś możemy się obudzić, jak to się kolokwialnie mówi, z ręką w nocniku - przestrzega Małysz.

Na początku tego roku o modernizację mniejszych skoczni apelował też Kamil Stoch. Po zwycięstwie na Wielkiej Krokwi w zawodach Pucharu świata wyraził nadzieję, że w końcu doczeka się ich remontu i będzie mógł być spokojny o swoich następców.

Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem, który jest właścicielem obiektów, przewiduje modernizację Średniej Krokwi w ciągu najbliższych czterech lat.

Cały wywiad z Adamem Małyszem pojawi się na WP Sportowefakty w sobotę.

Źródło artykułu:
Czy popierasz apel Adama Małysza
Tak, w tak ważnym dla skoków mieście jak Zakopane młodzi muszą mieć gdzie się uczyć
Nie, są kompleksy w Szczyrku i w Wiśle, to wystarczy
Nie mam zdania
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
yes
31.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy COS ma finanse na modernizację? Dyrektor mógłby zadziałać w swojej firmie (PZN).  
kawinus
31.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego remont ma byc przeprowadzony w przeciągu 4 lat a nie dziesięciu.? Wymiana kierownictwa C O S w Zakopanym powinna byc sprawna i szybka.