Koniec norweskich problemów skoczków. Włodarze związku znaleźli nowego sponsora

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: skocznia w Oberstdorfie
Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: skocznia w Oberstdorfie
zdjęcie autora artykułu

Kłopoty norweskich skoków narciarskich nie trwały długo. Kilka dni po skończeniu współpracy z potentatem naftowym OMV włodarze związku poinformowali, że nowym sponsorem kadry została Norweska Konfederacja Związków Zawodowych.

Umowa została zawarta na trzy lata i na jej mocy na konto norweskiego związku narciarskiego zostanie przelanych rocznie ponad 4,5 miliona złotych. Wszystkie te pieniądze zostaną przeznaczone na budżet skoków narciarskich. Konfederacja została także sponsorem tytularnym zawodów w Lillehammer, które odbędą się w marcu 2017 roku podczas Turnieju Norweskiego.

- Nie ukrywamy satysfakcji, że zostaliśmy sponsorem norweskiej kadry w skokach narciarskich. To nie będzie nasz pierwszy kontakt ze sportem, ponieważ współpracowaliśmy już z Norweskim Związkiem Pływackim i Łyżwiarskim. Tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że przed nami duże wyzwanie w pracy ze sportem, który jest bardzo mocno popularny w Norwegii - stwierdził Gerd Kristiansen, lider Norweskiej Konfederacji Związków Zawodowych.

- Dzięki tej umowie możemy dalej w spokoju skupić się na szkoleniu młodzieży. Partnerstwo powinno być korzystne dla obu stron - przyznał prezes Norweskiego Związku Narciarskiego Erik Roeste.

ZOBACZ WIDEO: Czerwiński: musimy skupić się na lidze

Źródło artykułu: