Kości Simona Ammanna są całe! Szwajcar nie złamał obojczyka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dobre informacje napływają ze Szwajcarii. Związek Narciarski kraju ze stolicą w Bernie poinformował, że [tag=8365]Simon Ammann[/tag] ma silne wstrząśnienie mózgu i jest mocno potłuczony, ale kości są całe!

Skoczek jeszcze przez kilka dni musi pozostać w szpitalu w Schwarzach.

Portal Blick.ch szuka tymczasem winnych upadku Szwajcara. Jak komentuje trener Martin Kunzle, Ammann chcąc uzyskać jak najlepszą odległość wychylił się za daleko do przodu. W tabloidzie możemy przeczytać jednak również, że częściową winę za upadek ponoszą organizatorzy. Według dziennikarzy śnieg został zwałowany. Gdyby zeskok ubito, ryzyko wywrotki byłoby mniejsze.

Przypomnijmy, Szwajcar upadł podczas serii finałowej konkursu w Bischofshofen. Narty Ammanna rozjechały się, skoczek z impetem uderzył głową o zeskok, na krótki czas stracił przytomność. Pierwsza diagnoza wskazywała na złamanie obojczyka.

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
kropa
21.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby nic mu nie było poważnego spoko zawodnik i czlowiek.Niech wraca na skocznie i dalej skacze.  
avatar
magnolia17
9.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję ,że Simi pozbiera się po tym nieszczęsnym upadku i wróci na Mistrzostwa w dobrej formie...życzę mu zdrowia a sobie ponownej możliwości oglądania tego przemiłego skoczka !!!!  
avatar
SnajperF1
9.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Winne sa te linie. Powinny być widoczne tylko dla telewidzów, gdzie ma wylądowac skoczek zeby być 1.  
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Świetna wiadomość chce go widzieć zdrowego na Mś super że nic mu nie jest:)  
avatar
Rajon22
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Całe szczęście Simi.Obyś w następnych skokach tak nie szarżował i oby obyło się bez żadnych Twoich upadków.! :)