Polscy skoczkowie odpoczną przed MŚ?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Willingen, Klingenthal i Oberstdorf to trzy ostatnie przystanki skoczków narciarskich przed mistrzostwami świata w Val di Fiemme.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze nie jest pewne, czy we wszystkich turniejach wystąpią zawodnicy przewidziani do startu w MŚ. - Bierzemy pod uwagę dwa warianty: rywalizujemy we wszystkich konkursach do końca i startujemy w mistrzostwach z marszu albo jednak odpuścimy Oberstdorf i pojedziemy na mniejszą skocznię potrenować. To znaczy, mielibyśmy reprezentację i na ostatnich zawodach w lotach, lecz inną niż na Val di Fiemme - poinformował Łukasz Kruczek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

W sobotę w Willingen odbędzie się konkurs drużynowy. Ma w nim wystąpić podobny skład do tego, jaki zaprezentuje się w "drużynówce" w Val di Fiemme. Trener polskiej kadry zapewnia, że w jednym z turniejów w Willingen swoją szansę otrzyma Stefan Hula, który ostatnio wygrał konkurs Pucharu Kontynentalnego w Planicy (w pierwszym był drugi).

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
ZLOTOUSTY
8.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
FAKT, BIEDNI CI SKOCZKOWIE. MUSZA TAK HAROWAC CALY ROK A TRENINGI SA KATORZNICZE POROWNYWALNE TYLKO DO TRENINGOW SUPER ASA KIEROWCY MALYSZA. A WYNIKI BEDA JAK ZWYKLE: media beda nam wmawialy ze Czytaj całość