I seria w niedzielę mogła być anulowana

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kamil Stoch zwyciężył w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Predazzo. Polak oddał znakomity skok w drugiej serii i przesunął się z 3. miejsca na 1.

Mało kto wie, że pierwsza seria mogła zostać odwołana. - W niedzielę byłem o niego spokojny, choć w pierwszej serii bałem się o odległość, bo mógł oddać bardzo dobry skok i nie awansować do drugiej serii. Poważnie, proszę spojrzeć na Simona Ammanna, który wypadł z konkursu. A w finale było już dobrze. Wracając do tych warunków - pierwsza seria w niedzielę była kuriozalna. Ja i inni trenerzy chcieliśmy, żeby ją anulowano. Na szczęście w drugiej było już sprawiedliwie. Różnice między kolejnymi zawodnikami były minimalne - powiedział Łukasz Kruczek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Ponadto trener polskich skoczków odparł zarzuty, że pozostali polscy skoczkowie wypadli słabo we Włoszech.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
samowar
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Kruczka jaki zawodnik taki trener, niestety nasi skoczkowie nie błysczą i postępów nie widać. Oczywiście Tajner i Kruczek uważają że jest wszystko dobrze, bo kasa leci, transmisje w TV są, lu Czytaj całość
maro
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a za którego trenera było lepiej z naszymi skokami. kiedyś był Małysz i daleko nic a teraz jest Stoch i daleko nic. ani mnie to nie ziębi ani grzeje że Kruczek jest trenerem, ale samo krytykowa Czytaj całość
avatar
smok
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kruczek powinien odejść.  
Wenflon
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla Kruczka na pewno lepiej by było jakby pierwszą serię anulowali bo przynajmniej wiekszosc zawodników z jego kadry uniknęłaby następnej kompromitacji. To jest tak słaby trener że głowa mała. Czytaj całość