Zaraz po skoku Polaka odwołano serię. Niepokojące informacje
Organizatorzy Pucharu Świata w Oslo nie zdołali przeprowadzić do końca serii próbnej przed konkursem indywidualnym. Zawody stoją pod znakiem zapytania.
W gronie tych, którzy zdołali oddać swój skok, był Maciej Kot. Polak miał teoretycznie korzystne warunki (14 punktów odjętych za wiatr), ale uzyskał zaledwie 110,5 metra. W sumie miał notę wyższa od zaledwie dwóch rywali.
Spośród wspomnianej dwunastki najlepiej poradził sobie Gregor Deschwanden. Szwajcar osiągnął 123,5 metra i o 5,8 punktu wyprzedził Domena Prevca (119,5 m). Trzeci był Noriaki Kasai (116 m).
Według prognoz, silne podmuchy powinny nieco słabnąć z biegiem czasu, ale trudno powiedzieć czy na tyle, aby udało się bez problemów przeprowadzić rywalizację skoczków.
Przypomnijmy, że zawody w Oslo zaliczają się do klasyfikacji turnieju Raw Air. Pierwszy liderem tego cyklu jest Daniel Huber, który w piątek był najlepszy w prologu.
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanymKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)