Lahti bez Kubackiego. To skocznia szczęśliwa dla Polaków

Najbliższe konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich odbędą się w Lahti. To skocznia, na której duże sukcesy odnosili polscy skoczkowie. Udziału w nich nie weźmie Dawid Kubacki.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
 Dawid Kubacki WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Sezon 2023/2024 powoli dobiega końca. Nie był to udany czas dla reprezentantów Polski. Żaden z nich nie stanął na podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Najbliżej tego był Piotr Żyła, który w Lake Placid zajął czwartą lokatę. Więcej jednak w ostatnich tygodniach było rozczarowań niż sukcesów.

Złą kartę Polacy będą chcieli odwrócić w Lahti. To skocznia szczęśliwa dla polskich skoczków. Wielkie sukcesy odnosił na niej Adam Małysz, który sięgnął tam po złoty i srebrny medal mistrzostw świata 2001, a w zawodach PŚ aż sześciokrotnie stawał na podium, w tym trzy razy na najwyższym stopniu podium. Trzy indywidualne konkursy w Lahti wygrał też Kamil Stoch.

Miłe wspomnienia z Lahti ma także Piotr Żyła, który wywalczył tam brązowy medal mistrzostw świata 2017, a reprezentacja Polski w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot sięgnęła po złoty medal. To już jednak przeszłość.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

W tym roku w Lahti zabraknie Dawida Kubackiego. O wycofaniu go ze startów zdecydował trener Thomas Thurnbichler. - Nie ma z czym dyskutować. Musisz ufać głównemu trenerowi niezależnie od tego, czy jesteś w małej, czy dużej grupie - powiedział Kubacki, który wcześniej był zdania, że pomimo kiepskich wyników, chce dalej startować.

W składzie polskiej kadry na zawody w Lahti znaleźli się Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek i Maciej Kot.

Piątek będzie pierwszym dniem rywalizacji w Lahti. To dodatkowy konkurs, który rozgrywany jest w zastępstwie za odwołane zawody w Szczyrku. Faworytem jest Stefan Kraft. Austriak w przeszłości siedmiokrotnie stawał na podium w Lahti, zwyciężając trzykrotnie. Kraft jest na dobrej drodze do zdobycia Kryształowej Kuli i w Finlandii będzie mógł zrobić kolejny krok w tym kierunku.

Szyki będzie mu chciał pokrzyżować Ryoyu Kobayashi, który w Lahti wygrywał w dwóch ostatnich latach. To zapowiada wielkie emocje.

Początek skakania w piątek o godzinie 14:30. Wtedy odbędzie się sesja treningowa. O 15:45 zaplanowano kwalifikacje, a start konkursu wyznaczono na godzinę 17:00. Wynikowe relacje LIVE ze wszystkich serii odbędą się na portalu WP SportoweFakty.

Zmagania skoczków będzie można śledzić również w TVN-ie, Eurosporcie 1 i w aplikacji Player.

Plan dnia:
14:30 - oficjalny trening
15:45 - kwalifikacje
17:00 - konkurs indywidualny

Czytaj także:
Legenda nie dla Polski?! Sensacyjne informacje
Co za wieści! Gwiazdor skoków wraca do rywalizacji

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×