Powiedział, że do Wisły już nie przyjedzie. Dotrzymał słowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dominik Berchtold / Simon Ammann
Getty Images / Dominik Berchtold / Simon Ammann
zdjęcie autora artykułu

Simon Ammann nigdy nie miał wspólnego języka ze skocznią imienia Adama Małysza w Wiśle. Efekt? Po raz kolejny nie pojawił się na liście startowej.

[tag=8365]

Simon Ammann[/tag] ma już 42 lata, a najlepszy czasy na skoczniach narciarskich z pewnością są już za nim. Czterokrotny złoty medalista igrzysk olimpijskich nadal bawi się skokami, a najlepszym dowodem tego jest fakt, że wziął udział we wszystkich dotychczasowych konkursach Pucharu Świata 2023/24, gromadząc 27 punktów do klasyfikacji generalnej.

Wystąpił we wszystkich, ale ta passa dobiega końca. Utytułowany Szwajcar po raz kolejny postanowił odpuścić przyjazd do Wisły. Już kilka lat temu zarzekał się, że nigdy więcej na skoczni imienia Adama Małysza nie wystartuje.

W 2018 roku, po zajęciu 46. miejsca w konkursie w Wiśle, Simon Ammann wyraził swoje rozczarowanie na Facebooku, pisząc: "Do Wisły nie przyjadę. Nigdy nie zaprzyjaźniłem się z tą skocznią. Denerwuje mnie. Mam dość Wisły. Nie będę za nią tęsknił".

Mimo tych słów, Ammann powrócił na skocznię im. Adama Małysza w 2020 roku, gdzie odpadł już w kwalifikacjach. Wówczas potwierdził tylko swoją niechęć do tego obiektu w Polsce.

Wcześniejsze wyniki Ammanna na skoczni w Wiśle rzeczywiście potwierdzają, że nie potrafi się tam odnaleźć. W swoim najlepszym konkursie indywidualnym na tym obiekcie zajął 28. lokatę. A to miało miejsce w 2016 roku.

Pod nieobecność doświadczonego zawodnika, Szwajcarzy wysłali do Wisły czteroosobową kadrę. W piątkowych treningach i kwalifikacjach oglądaliśmy Killiana Peiera, Remo Imhofa, Gregora Deschwandena oraz Yanicka Wassera. Cała czwórka uzyskała awans do niedzielnych zmagań indywidualnych, a w sobotniej rywalizacji duetów zobaczymy w akcji Peiera i Imhofa.

Konkurs duetów rozpocznie się w sobotę o godzinie 16:00. Wcześniej rozegrana zostanie seria próbna. Relacje tekstowa "na żywo" ze wszystkich serii dostępne będą w serwisie WP SportoweFakty.

Czytaj także: Zauważyłeś? Zmiana u Stocha rzuciła się w oczy

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Nie daję na Owsiaka
13.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co z osobami niebinarnymi? Powinien być też konkurs dla takich osób. Jeden mężczyzna, jedna kobieta i jedna osoba niebinarna. Teraz nawet Oskara nie wygrasz jak nie zapewnisz udziału w filmie Czytaj całość