Sensacyjny zwycięzca II treningu w Wiśle

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

• Zauważyłeś? Zmiana u Stocha rzuciła się w oczy

Po raz kolejny przeciętnie spisała się nasza grupa krajowa. Jakub Wolny skoczył 117,5 metra, Andrzej Stękała 116,5 metra, Maciej Kot 115,5 metra, a Klemens Murańka 115 metrów. Takie skoki w kwalifikacjach dadzą im najpewniej awans, ale konkursu nie zawojują.

Niespodziewanie bardzo dobrą próbą popisał się Tate Frantz. 18-letni Amerykanin poszybował aż 132,5 metra, wysoko zawiesił poprzeczkę i bardzo długo pozostawał na prowadzeniu. Kilka chwil później osiem metrów bliżej wylądował Paweł Wąsek, natomiast świetnie poradził sobie Aleksander Zniszczoł, bo w ładnym stylu osiągnął aż 131,5 metra.

Na trudne warunki podczas drugiej próby treningowej trafił Kamil Stoch. Robił co mógł, ale wystarczyło na 122,5 metra. Tuż po nim 126 metrów uzyskał Dawid Kubacki, jednak miał znacznie lepsze warunki i ostatecznie jego nota była niższa od noty Stocha.

130 metrów na pierwszym treningu pofrunął Piotr Żyła i wygląda na to, że jego forma stabilizuje się na wysokim poziomie. Wszystko dlatego, że w drugiej próbie jeszcze dołożył pół metra do tej odległości. Ostatecznie to jednak Zniszczoł był najlepszym przedstawicielem Biało-Czerwonych w tej serii (piąte miejsce). Żyła był siódmy, a Stoch 11.

Wspomniany Tate Frantz został sensacyjnym triumfatorem drugiego treningu. Amerykanin o 0,6 punktu wyprzedził Anze Laniska (130,5 m) i o 0,9 innego Słoweńca, Lovro Kosa (132 m).

Przypomnijmy, że podczas pierwszego treningu najlepszy był Manuel Fettner. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła, zajął siódme miejsce, a Dawid Kubacki zamknął pierwszą dziesiątkę (WIĘCEJ).

O 18:00 na skoczni w Wiśle rozpoczną się kwalifikacje do niedzielnych zmagań indywidualnych. Relacja tekstowa "na żywo" w serwisie WP SportoweFakty.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)