"Nie jest ona ładna". Mocna reakcja na słowa Stocha

Mateusz Kozanecki 26 Listopada 2023, 18:15

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

• Chwilowa radość po skoku Żyły i potężna kontra rywali. Kosmos w Ruce

Szerokim echem odbiły się słowa Kamila Stocha, który nie przebrnął nawet kwalifikacji. - Nie chcę mówić, że myśl szkoleniowa jest zła, ale na tej skoczni nie czuję się dobrze. Za dużo było od razu u mnie zmian w skokach i trochę się w tym wszystkim pogubiłem - mówił trzykrotny mistrz olimpijski po zakończeniu kwalifikacji (więcej TUTAJ).

"Odsłuchałem całą wypowiedź Kamila [Stocha - dop. red.] w Eurosporcie. No nie jest ona ładna i drużynowa. Nawet jeśli dodał, że nie chodzi o 'myśl szkoleniową'. To cała wypowiedź jej dotyczyła" - skomentował słowa Stocha Piotr Majchrzak z Viaplay.

"No to teraz brutalnym, ale szczerym krokiem trenera powinno być wysłanie Kamila Stocha do domu i ściągnięcie Kota na Lillehammer. Oczywiście jeśli Thomas Thurnbichler chce mieć autorytet w grupie" - dodał w odpowiedzi na wpis jednego z kibiców.

"Przekonkurs w Ruce. A Polacy jako statyści" - podsumował Łukasz Jachimiak, dziennikarz sport.pl.

"Trudne do przyjęcia" - tak Mateusz Leleń z TVP Sport przyjął wyniki kwalifikacji. W nich odpadło czterech zawodników, w tym Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł.

"To się nie dzieje" - napisał krótko dziennikarz skijumping.pl Piotr Bąk.

"Po Zniszczole i Stochu widać, że nasi skoczkowie poszli w złą stronę z ustawieniami" - napisał w swoim stylu komentator Eurosportu Michał Korościel. Nawiązał w ten sposób do często powtarzanego zdania podczas zawodów żużlowych.

"W tym wszystkim, w tym kryzysie Polaków, cieszy chyba fakt, że reszcie odjechali póki co Niemcy i Austriacy. Norwegowie, Słoweńcy wciąż jeszcze bez jakiegoś błysku, choć wyglądają lepiej od Polaków. Jest nadzieja, że nie musi to wyglądać tak źle, jak w Ruce" - doszukiwał się pozytywów Paweł Stańczyk z igrzyska24.pl.

"Jego własna liga" - podsumowali wyczyny Stefana Krafta dziennikarze Eurosportu.

Czytaj także:
- Jest nagranie z koszmarnego skoku Kamila Stocha. Przykry widok
- Słowa Stocha dają do myślenia. Przed kamerą wyłożył karty na stół