Tutaj skakali najlepsi zawodnicy świata. Teraz ten obiekt to ruina

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Photo by Clive Mason/Getty Images/ twitter.com/inSJders / Adam Małysz na ZIO 2006/zdjęcie ze skoczni olimpijskiej w Pragelato (na profilu na TT inSJders)
Getty Images / Photo by Clive Mason/Getty Images/ twitter.com/inSJders / Adam Małysz na ZIO 2006/zdjęcie ze skoczni olimpijskiej w Pragelato (na profilu na TT inSJders)
zdjęcie autora artykułu

Kompleks skoczni olimpijskich w Pragelato nie nadaje się dziś do użytku. Na areny rywalizacji skoczków narciarskich podczas ZIO 2006 aż przykro patrzeć.

Twitterowy profil inSJders pokazał zdjęcia (patrz poniżej) skoczni narciarskich w Pragelato (w regionie Piemont, w prowincji Turyn) we Włoszech. Mowa o obiektach K-95 i K-125, na których w 2006 r. odbyły się konkursy olimpijskie.

Dziś obie skocznie w niczym nie przypominają aren sprzed 17 lat. Wyglądają na zaniedbane, a infrastruktura wokół skoczni i trybuny pokryły chwasty.

Praktycznie cały kompleks wymaga remontu generalnego, na który jednak nie ma co liczyć.

"Podczas majówki postanowiliśmy zjeść stare lody. A właściwie to odwiedzić pra-gelato. Leci więc aktualizacja z areny ZIO 2006. Zdjęcia pokazują wiele. A w tym samym czasie w Predazzo rozpoczyna się budowa kolejnych olimpijskich skoczni we Włoszech" - czytamy w tweecie na inSJders.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"

W 2006 r. na skoczni normalnej złoto olimpijskie wywalczył Norweg Lars Bystoel (Adam Małysz był 7.), a na dużym obiekcie triumfował Austriak Thomas Morgenstern (Małysz zajął 14. lokatę). Tytuł w konkursie drużynowym zdobyli Austriacy (Polacy uplasowali się na 5. pozycji).

Zobacz: Mistrzostwa świata w Polsce?! "Trwają ogólne rozmowy" "Wybraliśmy najgorzej, jak mogliśmy". Thurnbichler szczery do bólu 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)