Chwile grozy Kubackiego. Ależ się wybronił [WIDEO]

Świetny skok podczas prologu w Vikersund oddał Dawid Kubacki. Reprezentant Polski wywalczył 235 metrów. Niestety, podczas lądowania miał gigantyczne problemy. Na szczęście uchronił się przed upadkiem.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Dawid Kubacki miał problemy przy lądowaniu Twitter / Eurosport Polska / Dawid Kubacki miał problemy przy lądowaniu
Solidny występ w prologu w Vikersund ma za sobą Dawid Kubacki. Skoczył aż 235 metrów. Uwagi można mieć tylko do lądowania (zobacz poniżej), które zabrało mu sporo punktów.

Na szczęście reprezentant Polski uniknął urazu. - Trochę mnie tam zgięło, ale nic się nie stało. Lądowanie było trochę skrzywione. Prawa ręka poszła na dół i gdzieś ten balans ciała nie był zbyt równy, a siły są tam trochę większe i noga nie wytrzymała - powiedział w wywiadzie dla Eurosportu.

- Pierwszą myślą było to, że trzeba ten skok ładnie wykończyć. Zresztą taki był zamiar i zamysł. Po to tę nogę do lądowania wystawiłem - dodał.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Próbował też wyciągać pozytywy. - Cieszę się, że gdzieś tam indziej nie dotknąłem tego spadu, że udało się to ustać, aczkolwiek prosiło się o ładne wykończenie - zaznaczał Kubacki.

Najważniejsze, że Polak uchronił się przed upadkiem i nic poważnego mu się nie przytrafiło. Teraz może ze spokojem myśleć o kolejnych wyzwaniach, które przyniosą weekendowe konkursy w Vikersund.

Czytaj także: > Kłopoty Kubackiego przy lądowaniu. "To była moja pierwsza myśl" > Fenomenalny lot Dawida Kubackiego! Można żałować tylko jednego

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×