Ale wpadka realizatora transmisji. I to przy takim mistrzu

Widzowie podczas sobotniej transmisji z serii finałowej konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Rasnovie nie zobaczyli prezentacji jednego ze słynnych zawodników.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Simon Ammann Getty Images / Getty Images/twitter.com/Bucholz_Adam / Simon Ammann
Sobotni konkurs indywidualny Pucharu Świata w Rasnovie został zdominowany przez reprezentantów Niemiec. W pierwszej "szóstce" znalazło się aż pięciu niemieckich skoczków (wygrał Andreas Wellinger - więcej TUTAJ).

"Ale żeby realizatorzy transmisji nie byli przygotowani na czterokrotnego mistrza olimpijskiego w czołowej "10" po I serii?" - dziwił się na Twitterze (patrz poniżej) Adam Bucholz, dziennikarz skijumping.pl.

Wpadka realizatora transmisji z zawodów PŚ dotyczyła prezentacji dziesięciu czołowych zawodników po pierwszej serii.

Na 9. pozycji sklasyfikowany był 41-letni Simon Ammann (Szwajcar ostatecznie zajął 16. miejsce), ale widzowie zobaczyli na ekranie tylko... puste miejsce.

W trakcie prezentacji czterokrotnego mistrza olimpijskiego (po dwa złote medale na ZIO Salt Lake City 2002 i ZIO Vancouver 2010) nie zamieszczono żadnej migawki/wideo ze skoczkiem, jak to zwykle dzieje się przed serią finałową.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

Zobacz:
Jest decyzja! Znamy skład Polaków na konkurs duetów w Rasnovie

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×