Polski skoczek szczerze o swojej formie. "Frustrujące"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Andrzej Stękała
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Andrzej Stękała
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Stękała w obecnym sezonie nie znajduje się w zadowalającej dla siebie dyspozycji. Polak w wywiadzie dla TVP Sport przyznał, że bardzo go boli obecna sytuacja. - To tym bardziej wkurzające i frustrujące - powiedział Stękała.

Andrzej Stękała swoje najlepsze lata ma niestety za sobą. 27-latek z pewnością wciąż jest jednak w stanie odnaleźć swoją zagubioną formę. W Pucharze Kontynentalnym plasuje się dopiero na 25. miejscu.

- Gdy się to ogląda, wydaje się, jakby brakowało bardzo mało, więc to tym bardziej wkurzające i frustrujące. Jestem świadomy tego, że dużo poświęcam, aby dobrze skakać. Okres letni przepracowałem najlepiej w swoim życiu, a mam najgorsze wyniki - przyznał w rozmowie z TVP Sport.

Nie ma jednak wątpliwości, że Stękała jest skoczkiem, który nigdy się nie poddaje. Każdemu może zdarzyć się niższa forma. Stękała z pewnością ma potencjał, który może pozwolić mu wskoczyć na najwyższy poziom. Musi brać przykład z najstarszych polskich skoczków, którzy od lat utrzymują się na topie.

- Ale nie załamuję się. Dalej walczę. Może to w końcu jakoś ruszy. Nie wiem, za rok, może za dwa, a może za pięć. Jeśli za te pięć lat będę skakać i coś się zmieni na lepsze w moich skokach, osiągnę coś większego, to idę w to - dodał Stękała.

Być może to "coś większego" oznacza, że zobaczymy Andrzeja na mistrzostwach świata w skokach narciarskich, które odbędą się w tym roku w Planicy. Do startu imprezy pozostał jeszcze miesiąc, w którym można zbudować odpowiednią formę.

Zobacz także: - "Jeśli mam być szczery". Obawia się, co czeka Kubackiego po Sapporo - Co tam się działo?! Ogromne kłopoty Dawida Kubackiego

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
zbych22
26.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Typowe współczesne ble ble ble dla mediów. Nagle też Stoch zapomniał jak się skacze na najwyższym poziomie. Jeśli się nie trenuje solidnie przed sezonem to na efekty nie trzeba długo czekać.