"Żenada". To powiedział DJ w Zakopanem po skoku Turka
25. miejsce w konkursie Pucharu Świata w Zakopanem zajął Fatih Arda Ipcioglu. Po jego skoku odpowiedzialny za obsługę muzyczną wydarzenia DJ chciał zażartować z Turka. Skończyło się kontrowersjami.
W drugiej próbie nie poszło mu już tak dobrze. Ipcioglu osiągnął 118,5 metra, przez co spadł na 25. miejsce. To i tak jeden z najlepszych wyników w jego karierze. Jednocześnie był to jego czwarty w tym sezonie konkurs PŚ, w którym zdobył punkty. Ma już ich na swoim koncie 16.
Po jego drugim skoku doszło jednak do kontrowersji, o czym na Twitterze napisał dziennikarz TVN Damian Michałowski. Nie chodzi o decyzje jury czy zmienne warunki, a o komentarz odpowiedzialnego za obsługę muzyczną DJ'a.
"Trzeba przyznać, że zawodnik z Turcji jest najbardziej opalonym skoczkiem na świecie - tak skok Ipcioglu skomentowali DJe na Wielkiej Krokwi" - napisał Michałowski. "Co za żenada" - dodał dziennikarz.
Czytaj także:
Stoch pomoże Kubackiemu? Wielka szansa dla Polaków
Skocznia zamarła. Te obrazki utkwiły kibicom w głowach do teraz
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)