Nie zabraknie bratobójczych pojedynków. Wielkie wydarzenie dla 19-latka z Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media  / Na zdjęciu: Jan Habdas
Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media / Na zdjęciu: Jan Habdas
zdjęcie autora artykułu

W pierwszej serii konkursu w Innsbrucku nie zabraknie interesujących pojedynków. Duże wydarzenie czeka Jana Habdasa. 19-latkowi przyjdzie zmierzyć się bowiem z Kamilem Stochem.

26. Ryoyu Kobayashi (Japonia) - 25. Timi Zajc (Słowenia)

Kobayashi i Zajc zajmują sąsiednie pozycje w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i Turnieju Czterech Skoczni. Teraz przyjdzie im zmierzyć się w bezpośrednim pojedynku podczas konkursu w Innsbrucku. Zanosi się na zaciętą walkę o awans do drugiej serii.

Czytaj także: Potężne ostrzeżenie dla Graneruda. Tylko spójrz, co zrobił Kubacki!

44. Philipp Aschenwald (Austria) - 7. Jan Hoerl (Austria)

Philipp Aschenwald znajduje się w trzeciej dziesiątce klasyfikacji Pucharu Świata i Turnieju Czterech Skoczni. Lepsze występy przeplata słabszymi. W kwalifikacjach zajął dopiero 44. miejsce i los skojarzył go ze swoim rodakiem Janem Hoerlem. Przy odrobinie szczęścia Aschenwald może wyeliminować wyżej notowanego krajana.

Czytaj także: Stoch na sam koniec stracił prowadzenie. A potem te słowa o Kubackim!

45. Pius Paschke (Niemcy) - 6. Stefan Kraft (Austria)

Piusa Paschke sensacyjnie zabrakło w drugiej serii w Oberstdorfie, przez co stracił szanse na dobry wynik w Turnieju Czterech Skoczni. Nie oznacza to jednak, że całkiem odpuścił walkę - w Ga-Pa był 24. Zadanie czeka go trudne, jego rywalem będzie bowiem Stefan Kraft. Pokonanie go jest jednak - przynajmniej w teorii - w zasięgu Niemca.

Czytaj także: Thurnbichler nie mógł uwierzyć w to, co zrobił Stoch. Ależ określenie!

46. Daniel Andre Tande (Norwegia) - 5. Johann Andre Forfang (Norwegia)

Daniel Andre Tande nie zdołał zakwalifikować się do konkursu w Garmisch-Partenkirchen, co było gigantyczną sensacją. Trwający sezon nie należy do Norwega, ale wciąż stać go na dobre skoki. Jego rodak - Johann Andre Forfang będzie musiał mieć się na baczności, aby nie wypaść z walki o dobre miejsce w Turnieju Czterech Skoczni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

49. Jan Habdas (Polska) - 2. Kamil Stoch (Polska)

Zdecydowanym faworytem w tej parze będzie Kamil Stoch. Kibice będą jednak mieli okazję zobaczyć pojedynek uznawanego za duży talent Habdasa z jednym z najbardziej utytułowanym skoczkiem w historii. To dla 19-latka może być spora motywacja na przyszłość.

Konkurs indywidualny w Innsbrucku odbędzie się w środę, 4 stycznia o godz. 13:30. Transmisję pokażą stacje TVN i Eurosport 1, a także platformy Pilot WP oraz Player. Tekstową relację live z zawodów oraz serii próbnej przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty