Polki bez awansu do drugiej serii. Inauguracja w Wiśle dla Norweżki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Gottschalk/DeFodi Images / Na zdjęciu: Marita Kramer
Getty Images / Alex Gottschalk/DeFodi Images / Na zdjęciu: Marita Kramer
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy konkurs w Wiśle miał być specyficzny i był. Panie skakały w deszczu i lądowały na igelicie. Najlepsza okazała się Silje Opseth, a podium uzupełniły Marita Kramer i Eva Pinkelnig. Polki poza serią finałową.

Włączając sobotni konkurs kobiet, można było odnieść wrażenie, że pomyliło się kanały. Trawa, deszcz... Pachniało latem. Tylko kurtki jakieś za ciepłe. Natomiast przechodząc do samych zawodów, przez chwilę pojawiłą się groźba, że szyki pokrzyżuje wiatr.

Tak się jednak nie stało. Wprawdzie ten nie ułatwiał zadania uczestniczkom konkursu, ale nie uniemożliwił rozegrania zawodów, które przebiegały całkiem sprawnie. Pierwsza seria przyniosła kilka niespodzianek, bowiem nie wszystkie skoczkinie z szeroko pojętej czołówki światowej zajęły wysokie lokaty. Choćby aktualna mistrzyni olimpijska, Słowenka Ursa Bogataj, która zajęła odległe 18. miejsce. A występ Polek? Bez historii. Nicole Konderla uplasowała się na 34. lokacie, natomiast Kinga Rajda dwie pozycje niżej.

Na historyczne 114. podium szansę miała sklasyfikowana na drugim miejscu po pierwszej serii Sara Takanashi. Japonka jednak musi jeszcze uzbroić się w cierpliwość, bowiem jej drugi skok na odległość 121 metrów nie wystarczył nawet do utrzymania miejsca w najlepszej piątce zawodów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

W samej czołówce wielkich niespodzianek nie było. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Pucharu Świata, Marita Kramer z Austrii, po pierwszym konkursie będzie zmuszona oddać żółty plastron liderki cyklu Silje Opseth. Norweżka objęła prowadzenie po pierwszej serii zawodów i nie oddała go w drugiej.

Trzecie miejsce padło łupem kolejnej Austriaczki, Evy Pinkelnig, która udanie zaatakowała podium z czwartej pozycji. Inauguracyjny konkurs potwierdził, że sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Wiele zawodniczek, które zajmowały w minionym roku dalsze miejsca, odnotowało wyraźny postęp, potwierdzając aspiracje do walki o wysokie cele.

[b]Wyniki sobotniego konkursu kobiet:

Miejsce Zawodniczka Kraj Nota
1Silje OpsethNorwegia251.5
2Marita KramerAustria244.2
3Eva PinkelnigAustria243.1
4Frida WestmanSzwecja242.3
5Anna Odine StroemNorwegia235.2
6Sara TakanashiJaponia233.1
7Nika KriznarSłowenia228.2
8Ema KlinecSłowenia226.8
9Jenny RautionahoFinlandia221.8
10Thea Minyan BjoersethNorwegia219.9
34Nicole KonderlaPolska63.3
36Kinga RajdaPolska59.9

Zobacz także:  - Podjął trudną decyzję w wieku 22 lat. Później zasłynął tymAndrzej Duda nie mógł sobie odmówić. Przyniesie szczęście polskim skoczkom?[/b]

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Pan Jot
5.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlaczego kobiety nie rywalizują w głównym pucharze świata przeciw Kubackiemu, Granerudowi i reszcie? Dlaczego odbiera im się tę szansę zrobienia kariery jak Małysz, Stoch i zarobienia potężnych Czytaj całość