Rewolucja! Skoczkowie na taką decyzję długo czekali

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Paweł Skraba + Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch i Sandro Pertile
Materiały prasowe / Paweł Skraba + Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch i Sandro Pertile
zdjęcie autora artykułu

W piątek rozpocznie się sezon 2022/23 w skokach narciarskich. W ostatnich miesiącach FIS wprowadził kilka istotnych zmian. Będą m.in. nowe zawody i wreszcie zawodnicy zarobią więcej.

W tym artykule dowiesz się o:

Skoki narciarskie jak tenis? Takiej inauguracji jeszcze nie było

To będzie najdłuższy sezon Pucharu Świata w historii. Rozpocznie się 4 listopada i zakończy blisko pięć miesięcy później. Już sama inauguracja w Wiśle będzie historyczna, bo zawodnicy najeżdżać będą na torach lodowych, a lądować na igielicie. Czegoś takiego w zimowych skokach jeszcze nie było.

- Patrzymy w przyszłość, na długą perspektywę. Nasza dyscyplina chce być gotowa na wyzwania, jakie będą niosły zmiany klimatyczne - mówił kilka miesięcy temu dyrektor PŚ Sandro Pertile. Dodał jednocześnie, że skoki narciarskie w przyszłości mogą być jak tenis, gdzie gra się na różnych nawierzchniach.

Warto dodać, że zimowe zawody na igielicie były jedynym sposobem, aby tak wcześnie mogła zorganizować je Wisła. Po raz pierwszy na skoczni imienia Adama Małysza PŚ rozpoczną także panie.

Zobacz także: Poważny problem norweskich skoczków. Zwróć uwagę na kask

Skoki mają być bardziej atrakcyjne. Nowy format zawodów

Międzynarodowa Federacja Narciarska szuka sposobów, aby skoki narciarskie były bardziej atrakcyjne dla widzów. A także na to, aby więcej reprezentacji mogło liczyć się w walce o najwyższe lokaty.

Do tej pory często było tak, że trzy, cztery kraje liczyły się w zawodach drużynowych. Właśnie dlatego FIS postanowił wprowadzić konkursy duetów - trzyseryjne zmagania, w których każda reprezentacja wystawia do drużyny po dwóch skoczków.

Format był już testowany podczas Letniego Grand Prix w Rasnovie i przypadł do gustu kibicom. W sezonie 2022/23 dwukrotnie będziemy oglądać taką rywalizację - w Lake Placid i w Rasnovie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Czytaj również: Znamy faworyta Pucharu Świata 2022/23. Bukmacherzy zaskoczyli ws. Kubackiego

Zawodnicy będą mogli czekać dłużej

Kolejną zmianą jest wydłużenie żółtego światła dla zawodników. Do tej pory mogli oni spędzić na belce maksymalnie 45 sekund w oczekiwaniu na zielone światło do skoku. Teraz będą mogli czekać nawet 60 sekund.

To zmiana, która testowana była podczas sezonu letniego i przypadła do gustu zawodnikom. Takie zasady będą obowiązywać w Pucharze Świata i w Pucharze Kontynentalnym przynajmniej do końca sezonu 2022/23.

Większe pieniądze dla skoczków

Na początku października komisja skoków narciarskich FIS zatwierdziła zmiany dotyczące nagród finansowych dla zawodników. W zawodach indywidualnych wzrosły premie dla sześciu najlepszych skoczków. Triumfator do tej pory zarabiał 10 tys. franków szwajcarskich, a od nowego sezonu będzie to 12 tys. franków szwajcarskich (około 60 tys. złotych)

Ponadto w konkursach drużynowych i konkursach drużyn mieszanych premie finansowe otrzymywać będzie osiem drużyn (do tej pory otrzymywały trzy). Ustalono także nagrody w nowym formacie rywalizacji. W zawodach duetów premie otrzymywać będzie 12 najlepszych par (najlepszy otrzyma 22 tys. franków szwajcarskich).

Skoczkinie dopięły swego. Będą historyczne loty

Kobiety przez kilka lat walczyły o możliwość startu na skoczni mamuciej. Niedługo po zakończeniu sezonu 2021/22, Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła historyczną decyzję. Loty pań w końcu dojdą do skutku.

Początkowo skoki kobiet na tego typu obiektach nie będą jednak zaliczać się do Pucharu Świata. Wszystko ze względu na nałożone ograniczenia. Pierwszy konkurs pań na mamucie odbędzie się w 2023 roku, w Vikersund i będzie zwieńczeniem imprezy Raw Air. Udział w tych zawodach weźmie 15 najlepszych zawodniczek cyklu, które ukończyły 18 lat

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
jotwu
4.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaka znowu rewolucja? To tylko niewielkie zmiany.Rewolucja by była wtedy,gdyby z zeskoku lądowali na szczycie skoczni.  
avatar
Tyfus Wielki Pierwszy
3.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że tak mało "zakładek" zrobiliście  
avatar
Grek Zorba
3.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nasza dyscyplina chce być gotowa na wyzwania, jakie będą niosły zmiany klimatyczne :D:D:D:D