Siatkówka. Nikola Grbić ocenia powołania do reprezentacji Polski. "Mają wszystko, żeby bić się o złoto"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Nikola Grbić
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Nikola Grbić
zdjęcie autora artykułu

Aż pięciu zawodników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zostało powołanych do reprezentacji Polski. Na liście nie zabrakło Kamila Semeniuka i Łukasza Kaczmarka. - Nie widzę powodu, przez który Semeniuk nie mógłby zagrać w Tokio - powiedział Nikola Grbić.

W piątkowy poranek Vital Heynen ogłosił listę powołanych na pierwszą część sezonu reprezentacyjnego. To właśnie z tych graczy zostanie wyłoniony skład na igrzyska w Tokio. Poza brakiem Karola Butryna z Asseco Resovii Rzeszów obyło się bez większych niespodzianek. Na liście znalazło się aż pięciu zawodników Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Nie zabrakło także kapitalnie prezentującego się w tym sezonie Kamila Semeniuka, który nie ma doświadczenia w seniorskiej reprezentacji. Jednak w tym sezonie klubowym jest jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym, z przyjmujących w PlusLidze. W Lidze Mistrzów pokazał, że potrafi radzić sobie z presją ważnych meczów, znakomicie prezentował się w rywalizacji z Cucine Lube Civitanova oraz Zenitem Kazań.

Wspomniany brak doświadczenia może być przeszkodą w powołaniu na najważniejszy turniej czterolecia. - Nie widzę powodu, przez który Semeniuk nie mógłby zagrać w Tokio. Sądzę, że ma wszystkie argumenty, by znaleźć się na igrzyskach - odparł jego trener klubowy, Nikola Grbić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się bawi rodzina Cristiano Ronaldo

W znakomitej dyspozycji znajduje się także Łukasz Kaczmarek. On także wytrzymywał presję w ważnych momentach, to właśnie jego as w złotym secie z Lube dał ZAKSIE awans do półfinału Ligi Mistrzów. Jego najlepszym występem był mecz z Asseco Resovią Rzeszów, w którym uzyskał zawrotne 81% skuteczności w ofensywie. Rywalami atakującego o przepustkę do Tokio będą Bartosz Kurek, Dawid Konarski i Maciej Muzaj.

- Jego formy nie można wiązać tylko z tym jednym meczem. On przez całe rozgrywki prezentuje bardzo wysoki poziom. Zaskoczyłoby mnie to, gdyby się nie znalazł na liście powołanych. Swoją grą pokazał, że ma ogromną jakość i zasłużył na walkę o bilet do Tokio - stwierdził Serb.

Powołanych zostało także trzech mistrzów świata grających w Kędzierzynie-Koźlu. Są to Paweł Zatorski, Aleksander Śliwka oraz Jakub Kochanowski. Czy możliwe jest, żeby aż pięciu zawodników ZAKSY pojechało na igrzyska w Tokio?

- Widzę to, jak dobry mają sezon, jak się zachowują, jak trenują i jak są oddani siatkówce. Według mnie byłaby to wielka szkoda, gdyby którykolwiek z nich nie znalazł się w Tokio. Jednakże jestem świadomy, że w Polsce jest wiele świetnych graczy, którzy marzą o powołaniu na igrzyska. Moi siatkarze poprzez swoją pracą przez ostatnie pół roku udowodnili, że zasługują na bilet do Tokio - skomentował szkoleniowiec.

Polacy w Tokio powalczą o swój drugi medal w historii występów na igrzyskach. Po raz ostatni nasi siatkarze stanęli na podium w 1976 roku. Wtedy w finale pokonali Związek Radziecki. Czy w Tokio Polacy mogą powtórzyć sukces z Montrealu i także stanąć na najwyższym stopniu podium?

- Polska jest jednym z faworytów. Ta reprezentacja ma długą ławkę rezerwowych, najlepszych siatkarzy na świecie. W końcu jesteście mistrzami świata. Sądzę, że mają wszystko, żeby bić się o złoto, a o medal minimum - zakończył Nikola Grbić.

Czytaj więcej: Vital Heynen zdecydował! Znamy skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów i igrzyska Liga Mistrzów. Bohater ZAKSY zdradził, jaki był kluczowy moment w meczu. "To podłamało Zenit"

Źródło artykułu: