II liga: Marcin Iglewski: W tym sezonie już nie wystąpię

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Były siatkarz Trefla Gdańsk miał być asem w talii Krzysztofa Wójcika przed play-off?ami. Marcin Iglewski do zespołu dołączył w połowie lutego, gdy doszedł do siebie po kontuzji kolana. Atakujący doznał pod koniec sezonu 2006/2007 poważnego urazu i musiał przejść zabieg rekonstrukcji więzadeł krzyżowych w kolanie.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Iglewski powoli dochodził do siebie po tej kontuzji, a ze wzmocnienia zespołu cieszył się szkoleniowiec Jokera Piła Krzysztof Wójcik, który krótko charakteryzował siatkarza: - Jest dobrze poukładany technicznie i wie, co zrobić z piłką. Gdy wydawało się, że jest już wszystko w porządku z pilskiego klubu przyszła informacja, że siatkarz już w tym sezonie nie zagra. Wszystko zaczęło się przed obozem, na który pilanie udali się 13 marca do Pniew. Krótko przed tym Krzysztof Wójcik dostał informację, że Marcin Iglewski przebywa w szpitalu. - Miałem skręt jelita i jestem po operacji. Muszę mieć kilka tygodni przerwy. W tym sezonie już nie wystąpię. Prowadzi mnie doktor Krzysztof Zając z Piły i boi się, żebym nie dostał zapalenia. Muszę odczekać około dwa- dwa i pół miesiąca - mówił Marcin Iglewski.

Na pewno nie tak atakujący Jokera wyobrażał sobie przeprowadzkę do Piły. Zawodnik teraz podczas spotkań pełni funkcję asystenta trenera. - Sezon już jest stracony, ale jestem tu z chłopakami. Mam nadzieję, że pomogę im jakoś od strony taktycznej. Pomagam również trochę trenerowi podczas spotkań. Generalnie szkoda, że tak wyszło, no ale zdrowie jest najważniejsze- dokończył siatkarz.

- Jest po dużej operacji brzusznej i Marcin miał niedrożność jelit. Moim zdanie minimum trzy miesiące nie będzie mógł trenować. Później nie powinno być przeciwwskazań.- powiedział doktor Krzysztof Zając, który prowadzi zawodnika.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)