Zamiast Katowic - Gdynia i straty na milion złotych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak donosi "Dziennik Zachodni" straty z tytułu przeniesienia imprezy mogą wynieść nawet milion złotych. Skąd taka kwota? Hala w Gdyni pomieści zaledwie 5 tysięcy widzów, tymczasem do katowickiego Spodka wchodziło ich co najmniej 8 tys. Zmniejszy to znacznie wpływy ze sprzedaży biletów.

W tym artykule dowiesz się o:

- Musieliśmy zrezygnować z organizacji tej imprezy, bo groźba, że praca nie zostaną zakończone, była realna - przyznał Dziennikowi Zachodniemu rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach, Waldemar Bojarun. Dodał również, że w obecnej sytuacji podjęcie się organizacji turnieju eliminacyjnego byłoby zbyt dużym ryzykiem. Jednocześnie zapewnił, że modernizacja zwiększy atrakcyjność Spodka, który zyska atuty w staraniach o organizację imprez międzynarodowych.

Powodów do radości nie mają kibice ze śląska, bowiem będzie to pierwsza od 1998 roku impreza z udziałem siatkarskiej reprezentacji Polski, która ominie stolicę województwa. Równie niezadowoleni mogą być kibice słowackiej reprezentacji, którzy aby zobaczyć swoich rodaków, będą musieli przejechać całą Polskę.

W eliminacjach, które odbędą się w dniach 14-16 sierpnia br. wezmą udział reprezentacje Francji, Słowacji, Słowenii oraz Polski. Do dalszej rundy awansują dwie najlepsze drużyny.

Źródło artykułu: