Wybraliśmy najlepszego trenera fazy zasadniczej PlusLigi. Teraz czas na was!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Mark Lebedew
WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Mark Lebedew
zdjęcie autora artykułu

Po wyborze dziesięciu najlepszych graczy rundy zasadniczej PlusLigi zdecydowaliśmy się na wskazanie najlepszych trenerów. Redakcyjne głosowanie wyłoniło pięciu kandydatów, teraz nadeszła pora na wasze głosy!

Roberto Piazza
Roberto Piazza

5. Roberto Piazza (PGE Skra Bełchatów)

Jeszcze dwa miesiące temu jakiekolwiek miejsce w podobnym rankingu dla Roberto Piazzy byłoby ocenione jako czyste szaleństwo. Włoch cierpiał wraz z prowadzoną przez siebie PGE Skrą Bełchatów, będącej na granicy odpadnięcia z Ligi Mistrzów i walki o złoto PlusLigi. Ale mistrzowie Polski przetrwali kryzys, wyraźnie się rozpędzają w kluczowej fazie sezonu i wciąż są w grze o najwyższe cele. Spokój i konsekwencja Piazzy miały w tym spory udział.

Zobacz także: Plejada gwiazd. Najlepsza szóstka sezonu zasadniczego PlusLigi

Roberto Santilli
Roberto Santilli

4. Roberto Santilli (Indykpol AZS Olsztyn/Jastrzębski Węgiel)

Dobrze znany w Polsce Włoch odczuł na sobie silny wiatr zmian w tym sezonie PlusLigi. W Olsztynie Santilli musiał pracować na materiale wyraźnie gorszym niż rok wcześniej, do tego pozbawionym przez długi czas wsparcia kontuzjowanego Roberta Andringi. Klub z Olsztyna skorzystał z nagłych wypadków w ekstraklasie i postanowił wymienić Santilliego na Gogola, a były trener Jastrzębskiego Węgla wrócił na stare śmieci za Ferdinando de Giorgiego. I poradził sobie w wymagających okolicznościach, doprowadzając górniczy klub do trzeciej lokaty w tabeli.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piątek przedstawicielem nowego pokolenia? "Nie ma kompleksów ale zna swoje miejsce w szeregu"

Stephane Antiga
Stephane Antiga

3. Stephane Antiga (ONICO Warszawa)

Można się zastanawiać, na ile trenerski sukces Antigi zależał od sukcesu prezesa Piotra Gacka, który dokonał transferu życia, czyli sprowadzenia Bartosza Kurka z upadłej Stoczni Szczecin. Nie można jednak odejmować Francuzowi zasług w stworzeniu drużyny wyróżniającej się na ligowym tle fizycznością, piorunującym serwisem, a także wielością rozwiązań w ofensywie mimo wyrazistego lidera na prawym skrzydle. Do tego ligowe statystyki pokazują, że trener mistrzów świata z 2014 roku jest wraz Andreą Gardinim mistrzem w wykorzystywaniu challenge'ów (prawie 50 proc. skuteczności). To może się przydać w play-offach!

Zobacz także: Wybraliśmy najlepszego siatkarza fazy zasadniczej PlusLigi. Czas na was!

Robert Prygiel
Robert Prygiel

2. Robert Prygiel (Cerrad Czarni Radom)

Władzie wojskowego klubu udowodniły, że warto stawiać na swoich ludzi i dawać im solidny kredyt zaufania. Po sześciu latach pracy w rodzinnym mieście Robert Prygiel doczekał się walki o medale mistrzostw Polski, a także stworzenia jednej z najsolidniejszych drużyn w czołówce PlusLigi. Nawet kontuzje liderów nie przeszkodziły Cerrad Czarnym w zajęciu czwartego miejsca po pierwszej fazie rozgrywek. Pozwala ono poważnie myśleć radomianom i ich trenerowi o pójściu za ciosem w rywalizacji o najwyższe cele.

Mark Lebedew
Mark Lebedew

1. Mark Lebedew (Aluron Virtu Warta Zawiercie)

W redakcyjnym głosowaniu australijski trener klubu z Zawiercia zebrał niemal najwyższe oceny, co pokazuje, jak wielkie wrażenie wywarły na nas efekty jego pracy w Aluronie Virtu Warcie. Po okresie pracy Lebedewa w Jastrzębiu-Zdroju doskonale wiedzieliśmy, że to szkoleniowiec z wyższej półki, ale stworzenie z zawiercian zespołu bez kompleksów, który tak pewnie wywalczył sobie miejsce w fazie play-off, jest godne podziwu. Lebedew w czasie rundy zasadniczej wykorzystał możliwości każdego swojego siatkarza niemal w stu procentach. Jesteśmy dziwnie spokojni, że podobnie będzie w trakcie walki o medale.

Źródło artykułu: