Koniec Orlen Ligi w Sopocie. Atom Trefl przeniesiony do Krakowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Atom Trefl Sopot
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Atom Trefl Sopot
zdjęcie autora artykułu

Sezon 2016/2017 był ostatnim w Orlen Lidze dla Atomu Trefla Sopot. Decyzją właściciela klubu, Kazimierza Wierzbickiego, zespół przeniesiony został do Krakowa i będzie występował pod nazwą Trefl Proxima.

Atom Trefl Sopot wydał w sprawie połączenia z Proximą Kraków specjalny komunikat. Jako jeden z powodów działacze sopockiego klubu podają dużą konkurencję wśród klubów sportowych w Trójmieście. Problemem są również finanse.

- Do końca sezonu 2015/2016 kluby spod znaku Trefla miały uschematyzowaną konfigurację sponsorów, co pozwalało rozwijać każdy z nich zgodnie z założeniami. Przed rokiem stanęliśmy przed wyzwaniem budowy nowej przyszłości Atomu Trefla Sopot. Od tamtego czasu szukaliśmy rozwiązań dających możliwości dalszego rozwoju klubu. Po zrewidowaniu perspektyw, jakie mamy w obecnym położeniu i lokalizacji, podjęliśmy najlepszą dla klubu decyzję o połączeniu sił z Proximą Kraków - mówi Kazimierz Wierzbicki, właściciel i założyciel klubu.

Proxima Kraków powstała, by odbudować mocny, kompletny ośrodek dla pasjonatek siatkówki w stolicy Małopolski. W ostatnich latach stworzona została tam piramida szkoleniowa, opierająca się na współpracy z placówkami na każdym szczeblu edukacji szkolnej. Dopełnieniem tej inicjatywy od sezonu 2016/2017 jest drużyna seniorska, występująca obecnie na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej.

- W Proximie Kraków, podobnie jak w klubach spod znaku Trefla, bardzo ważny jest rozwój grup młodzieżowych. Ta filozofia jest nam bardzo bliska. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że ten cel nie zmienia się także w naszych strukturach i będziemy kontynuować projekty młodzieżowe w Sopocie i Gdańsku. Małopolski klub nie tylko więc wyznaje takie same wartości jak my, ale także dynamicznie dąży do rozwoju, tworząc długofalową strategię. Dzięki wspólnej wizji razem możemy budować przyszłość i dbać o progres siatkówki żeńskiej pod szyldem Trefla - dodaje Wierzbicki.

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu

- Perspektywa połączenia potencjału naszych klubów siatkarskich kontynuuje bogatą dotychczasową historię i otwiera szerokie możliwości w stolicy Małopolski. Wspólna idea sportowa, poparta wiarygodnością sponsorów tytularnych, skutkuje początkiem długofalowej strategii, nacechowanej jakością. Jest to dla nas wielki powód do radości, że wspólnie z wyjątkowymi kibicami drużyny z Sopotu będziemy mogli cieszyć się dalszymi sukcesami sportowymi drużyny w Krakowie - mówi Łukasz Kadela, prezes Proximy Kraków.

- Cieszymy się, że właśnie w Krakowie - miejscu, gdzie od lat istnieje Fabryka Kart Trefl-Kraków - znalazł się tak silny partner jak Proxima, jednak zdajemy sobie sprawę, że ta sytuacja może nie być łatwa dla naszych kibiców - dodaje Kazimierz Wierzbicki i zwraca się do sopockich fanów. - Wierzymy, że także chcecie dla klubu wyboru najlepszych możliwych rozwiązań, które pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość, a takim właśnie jest relokacja do Krakowa. Podejmując takie kroki, myślimy o żeńskiej siatkówce pod szyldem Trefla nie w perspektywie sezonu, czy dwóch, a kilkunastu następnych lat. Wiem, że kibicowanie na odległość jest o wiele trudniejsze, ale wierzę, że wasze wsparcie, które mieliśmy przez ostatnich osiem sezonów, będziemy odczuwać także teraz. Liczymy, że razem ze społecznością krakowską będziemy kontynuować piękną historię, która zaczęła się w Sopocie - kończy Kazimierz Wierzbicki.

Źródło artykułu:
Czy Trefl Proxima Kraków będzie walczyć o medale w Orlen Lidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
Ryszard Jaranowski
23.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniec Atomu- nikt nie liczy się z kibicami  
avatar
jureczek
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przede wszystkim chyba koniec Atomu, nawet nazwa zostanie wymazana. Historia zatoczyła krąg. Kilka lat temu, klub z Sopotu kupił sobie miejsce w ekstraklasie od Piły, teraz sprzedał te miejsce Czytaj całość
Kazimierz Figiel
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To już koniec Muszynianki.  
avatar
bobek123
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
elektrownia atomowa juz niemusi sie reklamowac przez sport ?????? szla kasa przez rece ministra od zegarkow to byl wynik !!!!!! niema kasiory darmowej niema klubu????  
ferdynand
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zawsze będę kibicował polskim klubom budowanym w oparciu o naszą młodzież - import bankomatów mnie jara średnio ... można powiedzieć - toleruję ten proceder ... . oby z tego cuś się urodziło - Czytaj całość