Japonia: Pantery grają w kratkę, ale już z Michałem Kubiakiem w roli lidera

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Facebook / Klub Miłośników Dzików / Michał Kubiak
Materiały prasowe / Facebook / Klub Miłośników Dzików / Michał Kubiak
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Michała Kubiaka - Panasonic Panthers, szybko zapomniała o bolesnej porażce z Torray Arrows 0:3. Dzień po niekorzystnym wyniku, efektownie odprawiła JTEKT Stings 3:0, a Polak niespodziewanie był liderem ofensywy.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Kubiak na dobre już zadomowił się na boisku. Po kontuzji już niemal nie ma śladu co pokazał w meczu 14. kolejki japońskiej ligi przeciwko JTEKT. Jego ekipa - Panasonic Panthers, tym razem bez większych problemów wygrała spotkanie za trzy punkty.

Co ciekawe po raz pierwszy w sezonie Kubiak wystąpił w roli ofensywnego przyjmującego. Ze statystyk wynika, że był najczęściej atakującym zawodnikiem na boisku. Jego skuteczność przy 30 atakach na skrzydłach wynosiła 56,7 proc., z kolei z tzw. pipe'a 40 proc. (2/5 skończonych ataków). Zapunktował w każdym elemencie i zdobył łącznie 22 oczka.

Na aktywność na siatce nie wpłynęło nieco gorsze jak zwykle przyjęcie. Tym razem reprezentant Polski odebrał 29 zagrywek, z czego 15 idealnie, co dało mu 51,7 proc. pozytywnego przyjęcia.

Dla porównania, Matej Kazijski będący jedynym liderem rywala Kubiaka, zapunktował zaledwie 16 razy przy 38,7 proc. skuteczności, a w przyjęciu odebrał 38 zagrywek przy procencie 68. Warto jednak nadmienić, że na taki podział obowiązków w defensywie i ofensywie Kubiaka, miała wpływ absencja dwóch pozostałych liderów drużyny - Kunihiro Shimizu oraz Tatsuya Fukuzawa.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

Z innych meczów 14. kolejki V-league, warto zwrócić uwagę na JT Thunders - FC Tokyo. Niedoszła drużyna Bartosza Kurka regularnie spada coraz niżej w ligowej tabeli, a wielu twierdzi, że potyczka z tokijską drużyną świadczy o tym, że ekipa prowadzona przez sięgnęła dna. Absolutny outsider ligi nie tyle, zdołał urwać punkt JT, co wygrać całe spotkanie. Drazen Luburić nie pomógł drużynie uniknąć kompromitacji.

Wyniki 14. kolejki V-League:

Panasonic Panthers - JTEKT Stings 3:0 (25:21, 25:22, 25:20) Toyoda Trefuerza - Blazers Sakai 3:0 (25:15, 27:25, 25:22) JT Thunders - FC Tokyo 3:2 (15:25, 25:22, 20:25, 25:17, 12:15) Toray Arrows - Suntory Sunbirds 3:2 (27:25, 25:21, 23:25, 27:29, 15:12)

Źródło artykułu: