Marko Ivović: Trener Kowal nie pozwolił mi grać na pożegnalnym meczu Pawła Zagumnego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marko Ivović był jednym z reprezentantów drużyny gwiazd podczas pożegnalnego meczu Pawła Zagumnego. Jednak marzenie 25-latka o grze z najlepszymi siatkarzami na świecie mogło się nie spełnić.

Jak przyznał serbski przyjmujący, Andrzej Kowal nie wyraził zgody na występ podczas rozgrywanego w katowickim Spodku meczu gwiazd. Mimo tego, trener Resovii nie widział problemu w tym, aby na boisku pojawili się inni zawodnicy klubu z Rzeszowa - Piotr Nowakowski oraz Marcin Możdżonek.

- Muszę przyznać, że klubowy trener Andrzej Kowal nie wyraził zgody na mój udział w tym wydarzeniu. Przyjechałem do Katowic bez sprzętu, ale wszystko co było potrzebne dostałem. Rozgrzewałem się przed meczem, ale nie oczekiwałem, że będę mieć okazję do gry. Przed drugim setem zawołał mnie Andrea Anastasi, powiedział mi, że mam grać i w razie czego pomoże mi z trenerem Kowalem. Moja radość nie znała granic. Wszedłem na boisko i skoczyłem aż do nieba, a moje serce biło bardzo mocno. Czułem się jak dzieciak, który dostał po raz pierwszy szansę na zagranie w takim meczu - powiedział 25-letni siatkarz.

ZOBACZ WIDEO: Ruszył projekt Akademia Klasy Ekstra (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
stary kibic
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzecznik prasowy Asseco Resovii: "Gwoli ścisłości. Marko miał zgodę trenera na wyjazd na to wydarzenie,nie miał w planie tam grać.Wyszło spontanicznie" No cóż - bez komentarza :)  
avatar
Ola Jakieła
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JESZCZE JEDNO, GDYBY KOWAL ZABRONIŁ GRAĆ W TYM MECZU TO NIE TYLKO IVOVICOWI, ALE TEŻ NASZYM ŚRODKOWYM...  
avatar
Ola Jakieła
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
CZY WSZYSCY KOMENTUJĄCY TUTAJ SĄ IDIOTAMI??? PRZECIEŻ TO WSZYSTKO TO JEDEN WIELKI ŻART. GDYBY KOWAL NA SERIO ZABRONIŁ IVOVICIOWI GRAĆ W TYM MECZU TO IVOVIC BY W NIM NIE ZAGRAŁ, A NAWET BY DO KA Czytaj całość
avatar
kara
13.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Skra jakoś nie miała problemu, żeby pozwolić jechać Winiarskiemu, Wlazłemu czy Lisinacowi... Zwłaszcza Winiarowi, który jest w dużej części odpowiedzialny za postawę Skry, a kontuzje w ostatnim Czytaj całość
avatar
jonny
13.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kowal na kowala a trener na trenera!