Pierwsza czwórka coraz bliżej Bydgoszczy - relacja z meczu Centrostal Bydgoszcz - AZS Białystok 3:1

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Centrostal Bydgoszcz był zespołem zdecydowanie lepszym zasłużenie wygrywając z AZS Białystok. Wygrana za trzy punkty była dla podopiecznych Piotra Makowskiego o tyle ważna, że pozwoliła umocnić się "Pałacankom" na czwartym miejscu w tabeli. Receptą na sukces po raz kolejny okazała się kapitan bydgoskiego zespołu Ewa Kowalkowska, która pewnie kończyła większość akcji swojego zespołu.

Centrostal Bydgoszcz - AZS Białystok 3:1 (25:20, 14:25, 25:16, 25:18)

Składy:

AZS Białystok: Agata Karczmarzewska-Pura, Marlena Mieszała, Katarina Truchanova, Katarzyna Walawender, Dominika Koczorowska, Lucie Muhlsteinova, Izabela Żebrowska, Magdalena Saad (libero), oraz Katarina Truchanova, Katarzyna Kalinowska, Ilona Gierak

Centrostal Bydgoszcz: Dominika Kuczyńska, Ewa Kowalkowska, Katarzyna Mróz, Tatiana Hardzejeva, Joanna Kuligowska, Monika Smak, Katarzyna Wysocka (l) oraz Dominika Nowakowska, Izabela Kasprzyk, Justyna Łunkiewicz, Monika Naczk

MVP meczu: Ewa Kowalkowska

Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które po ataku Agaty Karczmarzewskiej prowadziły już 2:5. Po nieudanym serwisie Katarzyny Walawander strata bydgoszczanek zmniejszyła się do dwóch oczek. Wtedy w polu zagrywki stanęła Tatiana Hardzejeva, która odrzuciła rywalki od siatki. Pozwoliło to bydgoszczankom skutecznie kontratakować. Białorusinka konsekwentnie gnębiła rywalki i po asie serwisowym na przerwę techniczną miejscowe zeszły prowadząc 8:5. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero po nie udanym ataku Dominiki Kuczyńskiej białostoczanki zbliżyły się na jeden punkt. Wtedy Piotr Makowski postanowił przywołać swoje zawodniczki do siebie. Po ataku Ewy Kowalkowskiej ponownie Centrostal prowadził trzema punktami (16:13). Chwilę później Joanna Kuligowska powiększyła przewagę do pięciu oczek (21:16). Od tego momentu bydgoszczanki kontrolowały przebieg gry i w efekcie po ataku Dominiki Kuczyńkiej wygrały pierwszego seta 25:20

Drugi set tego pojedynku ponownie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które po ataku Dominiki Koczorowskiej prowadziły 1:4. Po asie serwisowym Marleny Mieszały i skutecznym bloku na Tatianie Hardzejevej akademiczki na przerwę techniczną zeszły przy wyniku 3:8. Centrostal w tym secie grał bardzo nieskutecznie i nerwowo. Po błędzie bydgoskiej kapitan – Ewy Kowalkowskiej akademiczki prowadziły już 4:11. Po kolejnych błędach miejscowych siatkarek podopieczne Dariusza Luksa prowadziły na drugiej przerwie technicznej 8:16. Centrostal sprawiał wrażenie, jakby zapomniał nagle jak grać w siatkówkę. Przy wyniku 13:21 dla AZS-u ostatni punkt w tym secie dla gospodyń zdobyła Dominika Kuczyńska. Później w tej partii punkty zdobywały już tylko białostoczanki, które po skutecznym bloku na Joannie Kuligowskiej wygrały tą odsłonę 14:25 i w całym meczu doprowadziły do wyrównania.

Początek trzeciego seta to wyrównana walka punkt za punkt. Dopiero po skutecznej kontrze Joanny Kuligowskiej Centrostal zyskał dwu punktową przewagę (6:4). Po ataku z prawego skrzydła Ewy Kowalkowskiej na tablicy świetlnej widniał wynik 8:5 dla Centrostalu. Dwie kolejne akcje to także zdobycz punktowa siatkarek z nad Brdy. Akcje te pozwoliły powiększyć prowadzenie gospodyń do pięciu punktów (10:5) Po asie serwisowym Ewy Kowalkowskiej i skutecznej kiwce Joanny Kuligowskiej na przerwę techniczną drużyny schodziły przy wyniku 16:8 dla Centrostalu. Przewaga ośmiu oczek utrzymywała się do końcówki seta. Po ataku z lewego skrzydła Tatiany Hardzejevej "Pałacanki" prowadziły różnicą dziewięciu punktów (22:13). Chwilę później asa serwisowego dorzuciła Monika Naczk i było 23:13 dla Centrostalu. Seta zakończyła niezawodna w ostatnich pojedynkach Białorusinka Hardzejeva. Bydgoszczanki wygrały seta 25:16 i w meczu ponownie objęły prowadzenie.

Początek czwartej odsłony był wyrównany. Jednak po błędzie "Akademiczek" i skutecznej kontrze Joanny Kuligowskiej to Centrostal prowadził na przerwie technicznej 8:5. Przewaga trzech punktów sprawiła iż zespołowi z Białegostoku zabrakło wiary w końcowy sukces co znacznie ułatwiło grę Centrostalowi. Po powrocie do gry asem serwisowym popisała się Monika Smak, a Katarzyna Mróz zatrzymała kiwkę czeskiej rozgrywającej w zespole AZS-u i zrobiło się 10:5 dla bydgoszczanek. W dalszej części Centrostal grał swoją siatkówkę i konsekwentnie powiększał przewagę. As serwisowy Ewy Kowalkowskiej i skuteczny atak Joanny Kuligowskiej sprawiły, że na drugą przerwę techniczną zespoły zeszły przy wyniku 16:8. Po wznowieniu gry Centrostal nadal grał konsekwentnie i utrzymywał wywalczoną przewagę tocząc pojedynek punkt za punkt. Taka gra zbliżała bydgoszczanki do końcowego sukcesu w tym meczu. Tego seta jak i cały pojedynek kończy skutecznym kontratakiem Ewa Kowalkowska. Centrostal wygrywa 25:18 i całe spotkanie 3:1 co daje gospodyniom komplet trzech punktów.

Źródło artykułu: