Effector - Czarni: Atak zdecydował

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
/ WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
zdjęcie autora artykułu

Czy siatkarze Czarnych Radom mogą być zadowoleni po meczu w Kielcach? Z wyniku tak, ale z całą pewnością nie ze swojej postawy. Kibice w Hali Legionów byli świadkami chaotycznego widowiska.

W tym artykule dowiesz się o:

Już przed meczem było wiadomo, że gospodarze mogą mieć ogromne problemy. Biorąc pod uwagę ich sytuację kadrową ugranie jednego seta w rywalizacji z dużo wyżej notowaną ekipą Raula Lozano należy zapisać na plus. Jak to wszystko wyglądało w liczbach?

Łącznie 26 zepsutych zagrywek. I niestety nie chodzi tutaj o bardzo mocne serwisy, tylko głównie proste przebitki, które wpadały w siatkę. Przy tak słabej dyspozycji liczba asów dla niektórych może być zaskoczeniem. Pod tym względem najlepiej wypadł Zack La Cavera (2 asy).

To co mocno rzuca się w oczy, to błędy w ataku. W tej kwestii kielczanie zdecydowanie się "wyróżnili" (15). Warto jednak zaznaczyć, że Dariusz Daszkiewicz nie miał do dyspozycji żadnego atakującego. Znajdujący się w dużo bardziej komfortowej sytuacji radomianie też nie brylowali jeżeli chodzi o kończenie akcji - 41 procent. Najwięcej "oczek" w ekipie Czarnych zdobył Artur Szalpuk (20 pkt/42 proc.). Po drugiej stronie siatki z kolei poprawnie wypadł Sławomir Stolc (18 pkt/47 proc.).

Najbardziej zadowolony ze swojego występu może być Daniel Pliński. Nagrodzony statuetką MVP kapitan przyjezdnych zgromadził na swoim koncie 12 punktów przy skuteczności 64 procent, dokładając do tego 4 bloki. Czujny przy siatce był także Bartłomiej Grzechnik (3 bloki).

Porównanie statystyk:

Effector Kielce Element Cerrad Czarni Radom
3Asy serwisowe5
12Błędy przy zagrywce14
58 proc. (5 błędów)Przyjęcie pozytywne52 proc. (3 błędy)
38 proc. (45/117)Skuteczność w ataku41 proc. (51/124)
15Błędy w ataku8
8Bloki10
Źródło artykułu: