Polski Cukier Muszyna - Pałac Bydgoszcz: Mineralne znalazły patent na rywalki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 5. kolejki Orlen Ligi siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna pokonały Pałac Bydgoszcz 3:1. Podopieczne Bogdana Serwińskiego po raz kolejny potwierdziły, że mają patent na rywala, z którym nie przegrały od ośmiu lat.

Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna, to jeden z najbardziej niewygodnych rywali dla bydgoskiej ekipy. Z 26 rozegranych spotkań, tylko cztery zakończyły się trumfem ekipy znad Brdy. Środowe starcie nie zwiastowało przełamania złej passy. Podopieczne Adama Grabowskiego w obecnym sezonie nie zachwycają, trudno więc było spodziewać się, że po przegranej w ostatnich 22 meczach, Pałac zdoła w końcu zwyciężyć. Tym bardziej, że ostatni triumf na terenie rywala miał miejsce w 2007 roku.

Pierwsza odsłona rozpoczęła się dość zaskakująco, bowiem to przyjezdne jako pierwsze przejęły inicjatywę, wypracowując sobie dwupunktowe prowadzenie po autowych atakach Adeli Helić i Anny Grejman (8:6). Po pierwszej przerwie technicznej, gra nieco się wyrównała. Zespół Adama Grabowskiego siłę ofensywną opierał głównie na barkach Natalii Krawulskiej, co z biegiem czasu odczytały miejscowe. Podopieczne Bogdana Serwińskiego od stanu 14:14, zaczęły konsekwentnie budować przewagę. Dzięki ostrej zagrywce Julii Milovits miejscowe zdołały odskoczyć na trzy oczka (17:14). W końcówce, ambitnie walczące Pałacanki starały się odrobić dystans, jednak błędy w przyjęciu i nieskuteczność ataku skutecznie im to uniemożliwiły.

Drugiego seta, przyjezdne rozpoczęły bardzo rozkojarzone, myślami będąc chyba jeszcze przy poprzedniej partii. Wykorzystały to Mineralne, które dzięki serii udanych zagrywek Adeli Helić objęły pięciopunktowe prowadzenie (6:1). Pałac odrabianie strat rozpoczął po przerwie technicznej. Skuteczne ataki Natalii Krawulskiej i Natalii Misiuny oraz błędy po stronie muszynianek, pozwoliły ekipie znad Brdy zmniejszyć dystans, a chwilę później wyjść na prowadzenie (13:12). Przyjezdne nie zdołały jednak pójść za ciosem. Wykorzystały to zawodniczki Bogdana Serwińskiego, odjeżdżając od przeciwniczek w decydującym fragmencie seta. Autowa zagrywka Natalii Misiuny i as serwisowy w wykonaniu Anny Grejman wyprowadziły Mineralne na trzypunktowe prowadzenie (22:19), które wystarczyło do zwycięstwa w drugim secie.

Siatkarki z Muszyny najwyraźniej mają patent na zespół z Bydgoszczy. Mineralne po raz ostatni przegrały z Pałacem w 2007 roku
Siatkarki z Muszyny najwyraźniej mają patent na zespół z Bydgoszczy. Mineralne po raz ostatni przegrały z Pałacem w 2007 roku

Trzeci set od początku przebiegał po myśli przyjezdnych, które na przerwę techniczną zeszły z wyraźnym prowadzeniem (8:4). Sygnał do odrabiania strat dała jednak Natalia Misiuna, która kilkoma udanymi akcjami poderwała zespół do walki. Chwilę później, serwis tej siatkarki sprawiły, że inicjatywa przeniosła się na stronę bydgoszczanek (15:9). Miejscowe z opresji wybawiła dopiero Adela Helić, "zdejmując" doświadczoną środkową z pola zagrywki. To zapoczątkowało pościg w wykonaniu gospodyń. Dystans udało się bardzo szybko zniwelować. Udany blok na Natalii Krawulskiej i skuteczny atak Adeli Helić sprawiły, ze na tablicy wyników pojawił się remis (16:16). Ostatnie słowo należało jednak do Pałacanek, które otrząsnęły się z chwilowej niemocy i ostatecznie zwyciężyły 25:20.

Walczące o pozostanie w grze przyjezdne nie zamierzały łatwo oddać ligowych punktów. Przekonały się o tym gospodynie, które po udanym bloku duetu Maja Savić - Julia Milovits prowadziły trzema punktami (9:6). Podopieczne Adama Grabowskiego straty odrobiły bowiem błyskawicznie, prowadząc wyrównaną grę przez większą część partii. Mineralne co prawda do końca seta jeszcze kilkakrotnie odskakiwały od przeciwniczek, jednak każdorazowo bydgoszczanki odpowiadały serią punktów, niwelując dystans. Decydujący zryw muszynianek nastąpił w końcówce. Skuteczny atak Adeli Helić i blok na Małgorzacie Śmieszek dały gospodyniom 21. punkt i odebrało Pałacowi ochotę do walki. Kropkę nad "i" skutecznym atakiem postawiła Natalia Kurnikowska.

Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:20, 25:20, 20:25, 25:20)

Muszynianka: Savić, Grejman, Szczygieł, Helić, Sosnowska, Kurnikowska, Milovits, Krzos (libero) oraz Hatala, Pelc, Ciaszkiewicz

Pałac: Misiuna, Krawulska, Krzywicka, Kuligowska, Śmieszek, Bałdyga, Nowakowska (libero)

MVP: Aleksandra Krzos (Polski Cukier Muszyna)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)