Joanna Żurowska: Nie boimy się kibiców z Turcji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Joanna Żurowska, prezes Chemika Police twierdzi, że nie boi się o niestosowne zachowania tureckich kibiców, którzy przyjadą do Szczecina na Final Four Ligi Mistrzyń.

Niewielka część biletów przeznaczona dla kibiców gości została w kasach klubu. Każdą z drużyn wspierać będzie blisko 200 fanów. - Zainteresowanie kibiców przyjezdnych było dość duże. Najwięcej osób zgłosiło się z Eczacibasi, około dwustu. Niewiele mniej wejściówek pójdzie w ręce fanów VakifBanku i Busto Arsizio. Zgodnie z przepisamy musieliśmy udostępnić każdej z drużyn przyjezdnych dziesięć procent miejsc w hali - mówi Joanna Żurowska. [ad=rectangle] Kibice z Turcji znani są z intensywnego dopingu i gorącej krwi. W meczu półfinłowym zmierzą się dwa zespoły z tego kraju - Eczacibasi Vitra Stambuł i VakifBank Stambuł. - Nie boimy się kibiców z Turcji, szanujemy ich. Wszystko musieliśmy dobrze przemyśleć, zaplanować logistycznie. Kibice tureckich drużyn nie będą siedzieć w sąsiadujących sektorach. Nie chcemy dopuścić do jakiś konfliktów. Liczymy na gorący doping i dobrą zabawę - kończy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)