Liga Mistrzów, gr. E: Zaprzepaszczona szansa zespołu Bartosza Kurka, Grozer na wagę trzech punktów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 3. kolejki grupy E Ligi Mistrzów, mistrz Włoch, Lube Banca Macerata, okazała się gorsza w konfrontacji z broniącym tytułu w Champions League zespołem Biełogorie Biełgorod.

Starcie ekip z Maceraty i Biełgorodu było zapowiadane jako jedno z najciekawszych spotkań trzeciej rundy pojedynków w LM.   Sam początek środowej rywalizacji był wyrównany (7:7), lecz po pierwszej przerwie technicznej przyspieszyli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 14:11. Siatkarze Lube Banca starali się kontrolować boiskowe wydarzenia i w końcówce po punktowej zagrywce Bartosza Kurka wygrywali 22:20. Miejscowi już nie dali się dogonić i triumfowali w inauguracyjnej partii do 22. [ad=rectangle] Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie, gdyż podrażnieni zawodnicy Biełogorie chcieli narzucić swój i wypracowali sobie dwa punkty przewagi (10:12). Udanie w bloku w radził sobie Dmitrij Muserski, co przełożyło się na wynik na tablicy świetlnej (15:19). Obrońcy mistrzowskiego tytułu byli w stanie postawić kropkę nad "i" (23:25), doprowadzając do wyrównania w całej potyczce.

Podopieczni Giennadija Szypulina byli na fali i przeważali nad przeciwnikami z Włoch, szczególnie w polu serwisowym (11:15). Dobrze grą Lwów z Rosji kierował Dragan Travica (16:22), a przyjezdni spokojnie wygrali trzecią odsłonę 25:19.

Mistrzowie Włoch po porażkach w dwóch kolejnych setach nie zamierzali spuszczać głów i rywalizację w czwartej części meczu rozpoczęli z wysokiego "C", ponieważ wyszli na prowadzenie 6:3. Nieźle poczynał sobie Kurek, zaś po asie serwisowym Marko Podrascanina siatkarze prowadzeni przez Alberto Giuliani mieli już pięć oczek przewagi (12:7). Gospodarze starali się wykorzystywać swoje okazje w ofensywie, dobrze grał Jiri Kovar i Lube Banca była coraz bliżej doprowadzenia do tie-breaka (20:14). Kiedy kibice oraz zawodnicy z Maceraty powoli myślami byli już przy piątym secie, swoje show rozpoczął Georg Grozer, którego zagrywki oraz skuteczne akcje w ataku wlały nadzieję w serca reprezentantów Biełogorie Biełgorod (22:22)! Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowała rosyjska drużyna (23:25), która sięgnęła po komplet punktów do tabeli grupy E.

Bartosz Kurek zdobył w tej konfrontacji 13 punktów (10-atak, 2-zagrywka, 1-blok), atakując z 36-procentową skutecznością (10/28; 5 razy zablokowany, 2 błędy). Polak przyjmował 14-krotnie (0 błędów), notując 50-procentowe przyjęcie pozytywne oraz 36-procentowe przyjęcie perfekcyjne.

Lube Banca Macerata - Biełogorie Biełgorod 1:3 (25:22, 23:25, 19:25, 23:25)

Lube Banca Macerata: Baranowicz, Sabbi (16), Podrascanin (5), Stanković (7), Parodi (9), Kurek (13), Henno (libero) oraz Kovar (8), Fei, Paparoni (libero), Monopoli.

Biełogorie Biełgorod: Grozer (17), Travica (6), Tietiuchin (16), Muserski (14), Chtiej (5), Smoljar (6), Bragin (libero) oraz Safonow, Kosariew, Kalandzadze (1), Bagriej, Ilinych (2).

Tabela grupy E Ligi Mistrzów:

Miejsce Drużyna Mecze Z-P Sety Punkty
1.Biełogorie Biełgorod33-09:29
2.Fenerbahce Stambuł32-17:74
3.Lube Banca Macerata31-26:64
4.Paris Volley30-32:91
Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
baleron
4.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zgadzam się co do opinii, że Baranowicz słabo rozgrywał. Tego 4 seta to przecież wstyd, że dali sobie zabrać.  
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
3.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Włosi mają cieżko jeszcze wyjazd do ruskich nie jest im do śmiechu,fatalna sytuacja w grupie.  
Ziutka
3.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ciekawy mecz, niewykorzystana szansa Lube głównie za sprawą gry Baranowicza. Oglądając mecz mogłam przewidzieć z 99% pewnością do kogo pójdzie piłka. W jednej akcji 4 piłki do Kurka każda na po Czytaj całość
avatar
levvy
3.12.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Gra Baranowicza to jakaś masakra. Przykładowa akcja: 3 rzędu wystawy do Kurka, blok Rosjan się nawet nie musi przesuwać i spokojnie go blokuje. Z takim rozgrywającym Lube raczej nie ma szans ry Czytaj całość
avatar
jopekpopek
3.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Świetna gra rosyjskich drużyn. Brawo Rosja nie tylko w sporcie!