I liga mężczyzn: Zapowiedź 3. kolejki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najbliższy weekend rozegrana zostanie trzecia kolejka rozgrywek I ligi. Niewykluczone, iż – ze względu na wyrównany potencjał rywalizujących zespołów – przyniesie ona to, co kibice lubią najbardziej – zacięte spotkania, w których zwycięzcy zostaną wyłonieni dopiero po rozegraniu pięciu partii.

W tym artykule dowiesz się o:

W dalekiej Hajnówce zmierzą się beniaminek I ligi - miejscowy Pronar Parkiet i Avia Świdnik. Hajnowianie nadspodziewanie dobrze spisują się po powrocie na pierwszoligowe parkiety i już mają na swoim koncie cenne zwycięstwa nad Pamapolem Siatkarzem Wieluń i gorzowskim GTPS-em. Siłą drużyny z Hajnówki jest wyrównany skład zespołu i dobrze przygotowana oraz realizowana meczowa taktyka. Siatkarze beniaminka grają też bez najmniejszych obciążeń, bezlitośnie wykorzystując wszystkie potknięcia rywali.

Avia, niejako tradycyjnie, rozegrała już znakomite spotkanie, pewnie pokonując zespół z Międzyrzecza i kompletnie nieudane, w fatalnym stylu i przed własną publicznością przegrywając z MKS-em MOS-em Będzin.

Trudno jednoznacznie wyrokować, który z zespołów ma więcej szans na wygraną, nie ulega jedna wątpliwości, iż jeśli goście marzą o wywiezieniu punktów z Hajnówki, to muszą zagrać o niebo lepiej, niż w nieszczęsnym spotkaniu z Będzinem. Nie będzie to wcale łatwe, gdyż aż trzech graczy Avii - Michał Baranowski, Maciej Jarosz i Dominik Wójcicki w ciągu ostatniego tygodnia chorowało i ich forma stanowi wielką niewiadomą. Na parkiet powinien za to wrócić, po kontuzji, Jakub Guz, ale zapewne trener Krzysztof Lemieszek będzie spokojnie wprowadzał go do gry.

Siatkarze AZS PWSZ Nysa podejmą we własnej hali drużynę z Wielunia, która zasiliła I ligę po wycofaniu się rezerw Skry Bełchatów. Podopieczni trenera Damiana Dacewicza fantastycznie spisywali się przed sezonem, by w pierwszym ligowym meczu przegrać z Pronarem Parkietem z Hajnówki. Nysanie przed inauguracją rozgrywek prezentowali dość średnią dyspozycję, ale tydzień temu niespodziewanie pokonali we Wrocławiu miejscową EnergięPro Gwardię, prezentując wielką ambicję, wolę walki i wcale niemałe umiejętności.

Więcej atutów zdają się mieć goście z Wielunia, którzy grają nowoczesną, szybką siatkówkę, opartą na mocnej zagrywce i wysokiej skuteczności swoich skrzydłowych. Wynik sobotniej konfrontacji może jednak zależeć nie tylko od formy fizycznej, ale także większego opanowania w decydujących momentach oraz konsekwencji. Nie można też zapominać, iż wszystkim zespołom wyjątkowo trudno gra się w specyficznej nyskiej hali, a kibice AZS-u potrafią zdeprymować nawet doświadczonych rywali swoich ulubieńców.

Interesująco powinna potoczyć się rywalizacja na parkiecie w Będzinie, gdzie swoją dyspozycję sprawdzą miejscowy MKS MOS i BBTS z Bielska - Białej. Oba zespoły znakomicie rozpoczęły tegoroczne rozgrywki i – z kompletem punktów – zajmują dwie czołowe pozycje w tabeli I ligi. O ile jednak dotychczasowi rywale zespołu z Bielska – Energetyk Jaworzno i Orzeł Międzyrzecz – nie należeli do faworytów tegorocznych rozgrywek, o tyle zwycięstwa beniaminka z Będzina nad Rajbudem Developmentem GTPS-em Gorzów i Avią Świdnik muszą budzić szacunek.

Porównując składy i potencjał drużyn wydaje się, iż nieco więcej szans na wygraną mają jednak gospodarze, którzy w swoich szeregach mają nie tylko młodych, obiecujących graczy, ale także tak doświadczonych zawodników, jak Rafał Legień, Piotr Gabrych czy Grzegorz Nowak (nie wiadomo jednak, czy ten ostatni zagra w sobotnim meczu)

Konfrontacja pierwszej i drugiej drużyny I ligi będzie także pojedynkiem dwóch, świetnie znających się, szkoleniowców – Alberta Semeniuka (MKS MOS Będzin) i Grzegorza Wagnera (BBTS Bielsko - Biała).

O pierwszą wygraną i pierwsze ligowe punkty zagrają w sobotę MOW Orzeł Międzyrzecz i Energetyk Jaworzno. Spotkanie to będzie miało szczególną wagę dla gospodarzy, gdyż trzecia przegrana może poważnie nadszarpnąć psychikę międzyrzeckich zawodników i sprawić, iż już na starcie rozgrywek walczyć będą jedynie o utrzymanie w rozgrywkach na zapleczu ekstraklasy.

W poniedziałek zawodnicy Rajbudu Develpomentu GTPS-u Gorzów przywiozą zapewne ze Spały trzy punkty, gdyż ich młodzi przeciwnicy są w zgoła odmiennym momencie siatkarskiej drogi i wygranie przez SMS choćby jednego seta stanowiłoby ogromną sensację.

Program 3. kolejki:

AZS PWSZ Nysa – Pamapol Siatkarz Wieluń

SMS PZPS I Spała – Rajbud Development GTPS Gorzów

Pronar Parkiet Hajnówka – Avia Świdnik

MKS MOS Będzin – BBTS Bielsko - Biała

MOW Orzeł Międzyrzecz – MCKiS Energetyk Jaworzno

Pauzuje EnergiaPro Gwardia Wrocław

Źródło artykułu: