Alen Pajenk: W Jastrzębiu pokażę na co mnie stać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Słoweński środkowy to pierwszy tegoroczny transfer Jastrzębskiego Węgla. Były gracz Maceraty nie może się już doczekać przyjazdu do Polski.

- Jestem bardzo szczęśliwy z tego transferu. Decyzję o przenosinach podjąłem bardzo szybko. Byłem zdeterminowany do opuszczenia Włoch. W minionym sezonie grałem mało i nie mogłem w pełni zaprezentować swoich umiejętności. Liczę, że w Jastrzębiu pokażę na co mnie stać - zapowiada Alen Pajenk, nowy nabytek Pomarańczowych.

Szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla już od dłuższego czasu był w kontakcie ze słoweńskim zawodnikiem. - Lorenzo dzwonił do mnie i mówił mi, że chce abym grał, a nie siedział na ławce. W tym klubie pracuje też parę osób, które znam jeszcze z Włoch. Jednak osoba Bernardiego była kluczowa, takim ludziom się nie odmawia - zaznacza świeżo upieczony środkowy brązowego medalisty PlusLigi.

- Wiem, że wasza liga cały czas się rozwija. Z roku na rok jest silniejsza, więc myślę, że podjąłem dobrą decyzję. Teraz wszystko w moich rękach. Będę musiał ciężko trenować, aby pokazać maksimum swoich możliwości i zapracować na szacunek kibiców - twierdz były siatkarz Lube Banki Macerata.

Alen Pajenk ma za sobą trzy lata spędzone we włoskiej lidze. Po jednym sezonie w Marmi Lanza Verona, gdzie grał między innymi z Michałem Łasko, zasilił drużynę z Maceraty. - Spędziłem tam fantastyczny czas. Zdobyłem mistrzostwo i Superpuchar Włoch. Jednak miniony sezon nie był dla nas udany. Byliśmy bardzo zawiedzeni po porażce z Piacenzą w półfinale ligi. Jednak trzeba przyznać, że byli od nas zdecydowanie lepsi. Mój były klub czeka teraz duża przebudowa. Wielu zawodnikom kończą się kontrakty, a dyrekcja chce też obniżyć zarobki - tłumaczy gracz urodzony w Mariborze.

Zanim Słoweniec zaprezentuje się w polskich halach, czekają go jeszcze obowiązki reprezentacyjne. Jego narodowa drużyna zmierzy się z Chorwacją o jedno z trzech wolnych miejsc na mistrzostwach Europy w 2013 roku. - To będą ciężkie mecze. Wierzę, że uda nam się wygrać i zapewnić sobie bilet na siatkarskie Euro - kończy Pajenk.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
rzeszowiak
3.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Alen Pajenk: [quote]W Jastrzębiu pokażę na co mnie stać Słoweński środkowy to pierwszy tegoroczny transfer Jastrzębskiego Węgla. Były gracz Maceraty nie może się już doczekać przyjazdu do Polsk Czytaj całość
avatar
Szwej4
1.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Albo się wypromuje i odejdzie..  
łysy88
30.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ej sorry ten ziomek prawie cały sezon spędził w kwadracie, czyli PlusLiga ma być przechowalnią dla jakichś drugoplanowych graczy z serie a?!