Nowy kapitan warszawskiej Politechniki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę zadebiutował z opaską na ramieniu przed własną publicznością i to w starciu z nie byle kim, bo gigantem z Bełchatowa. Zastąpił w tej roli doświadczonego Marcina Nowaka.

Od dłuższego czasu opaskę kapitańską w AZS Politechnice Warszawskiej nosił doświadczony 37-letni już Marcin Nowak. W tej roli zastąpił go niedawno znacznie młodszy (o 13 lat) Krzysztof Wierzbowski. - Czuję się świetnie. Tym bardziej, że jestem młodym kapitanem. Brakuje mi jednak trochę obycia, a nowa funkcja wiąże się z innymi obowiązkami. Nigdy się jednak nie spodziewałem, że mając 24 lata będę kapitanem zespołu w PlusLidze. Kulisy zmian? Dyskutowaliśmy o tym w szatni z trenerem i ustaliliśmy, że nie będziemy się na ten temat wypowiadali. Jedyne co mogę powiedzieć, to podkreślić że nie będzie wielkich różnic. Atmosfera w naszym zespole nadal jest taka, jak była, a Marcin pełni równie ważną rolę co wcześniej - stwierdził Wierzba w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

- To nie jest zespół, który nagle wziął się z nie wiadomo skąd. Niezwykle ograny, doświadczony. Grają ze sobą od lat i znają się jak łyse konie. W środę rozpędzali się. Chcieliśmy wygrać 3:0, ale było o to ciężko. Wielkie znaczenie miało też przesunięcie Mariusza Wlazłego do ataku, poza tym nie mieliśmy zbyt wielu materiałów odnośnie Michała Bąkiewicza, który nam zagrażał. Po drugim secie oglądaliśmy inną Skrę. Ostatecznie udało się wygrać 3:2 - powiedział przyjmujący, który przed meczem odebrał nagrodę za wicemistrzostwo Ursynowa w pisaniu... dyktanda.

Odniósł się również do podziału na trybunach, na których momentami dominowali... fani zespołu gości. - Skra miała za sobą młode dziewczyny, a nie prawdziwych, wiernych kibiców. Przez pierwsze dwa sety doping nam służył i bardziej było słychać naszych fanów. My się cieszymy przede wszystkim z tego, że Torwar się zapełnił - powiedział zawodnik, który ze Skrą zdobył 12 punktów.

Dzięki wygranej za dwa punkty Politechnika zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Ma 18 punktów, czyli tyle ile Delecta, Skra i Resovia. Lideruje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która wyprzedza goniący peleton o pięć oczek.

Źródło artykułu: