Puchar Jelcyna: Zwycięska siła ognia Kubanek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Brazylijki nie dały rady kubańskiej sile ognia w piątkowym meczu Pucharu Jelcyna. Siatkarki z Gorącej Wyspy wygrały dość pewnie 3:1, a ich przewaga na siatce nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji.

Premierowa odsłona była niezwykle wyrównana. Walka punkt za punkt trwała przez pierwszą połowę tej części, by tuż przed drugą przerwą techniczną na prowadzenie 15:13 wyszły Kubanki. Gra przebiegała z lekkim wskazaniem na siatkarki z Gorącej Wyspy. Gdy Brazylijki doprowadziły jednak do remisu, wiadomo już było, że losy tej partii rozstrzygną się w końcówce. Szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliły podopieczne Juana Carlosa Rodrigueza, choć prowadziły już 24:21 i wcześniej mogły zakończyć rywalizację.

Drugi set od początku przebiegał po myśli mistrzyń olimpijskich. Wypracowana przy zagrywce Priscilli przewaga kilku "oczek" pozwoliła grać spokojnie i stosować coraz więcej kombinacji w ofensywie. Przeciwniczki popełniały coraz więcej błędów. Co prawda atakowały efektownie, lecz te zbicia nie robiły jakiegokolwiek wrażenia na Brazylijkach. Później prowadzenie zostało jeszcze powiększone.

Kolejna partia rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Przy stanie 8:8 Kubanki zdobyły trzy "oczka" z rzędu, by dosłownie chwilę później roztrwonić tę przewagę. Czas wzięty przez Rodrigueza wyraźnie podziałał na jego podopieczne, ponieważ po powrocie na boisko powtórzyły wyczyn sprzed kilku minut. Różnica pomiędzy obiema drużynami rzucała się w oczy, zwłaszcza na siatce - ekipa z Gorącej Wyspy lepiej atakowała i zatrzymywała przeciwniczki. Kilka spektakularnych bloków odebrało Brazylijkom ochotę do gry. Na lewym skrzydle do bólu skuteczna była Palacios i to głównie dzięki jej postawie Kuba wygrywała 2:1.

Czwarta, i jak się później okazało, ostatnia odsłona tego pojedynku była nie mniej wyrównana niż pierwsza. W kluczowych momentach Kubanki zachowały jednak więcej "zimnej krwi", potwierdzając, kto był lepszy.

Kuba - Brazylia (26:24, 19:25, 25:18, 25:23 )

Kuba: Salas, Santos, Palacios, Lescay, Giel, Silva, Borrell (l) [tag=30589] Brazylia: [/tag]

Claudinha, Priscilla, Andressa, Sassa, Joycinha, Natasha, Pinto (l) oraz Juliana, Ana Tiemi, Gabi

Źródło artykułu:
Komentarze (0)