LM: Podjąć walkę z turecką "nawałnicą" - przed spotkaniem BKS Aluprof Bielsko-Biała - VakifGünes TTelekom Stambuł

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ponad rok temu do Bielska-Białej zawitała drużyna FenerbahceAcibadem Stambuł, która w drodze po triumf w Lidze Mistrzyń 2009/2010 pokonała Aluprof 3:0. Już w najbliższy wtorek, 1 lutego na Podbeskidzie po raz kolejny przyjedzie znakomita turecka ekipa - tym razem VakifGünes TTelekom. Drużyna ze Stambułu, z Małgorzatą Glinką-Mogentale w składzie, jest na fali wznoszącej wygrywając mecz za meczem w lidze. Czy mistrzynie Polski będą w stanie podjąć walkę z tak mocnym przeciwnikiem?

Odpowiedź na to pytanie jest kluczowa w kontekście wtorkowej rywalizacji pomiędzy BKS Aluprof a VakifGünes TTelekom. Mistrzyniom Polski w bieżącym sezonie kilka razy zdarzyło się bowiem przegrywać spotkania szybko, w trzech krótkich setach, praktycznie bez walki. Tak było w starciu z Bankiem BPS Muszyną, Impel Gwardią Wrocław czy z Rabitą Baku w Azerbejdżanie. Jednocześnie bielszczanki udowadniały, iż potrafią wygrywać z każdym. Przypomnijmy sobie choćby zwycięstwo po pasjonującej grze z Rabitą w hali przy ulicy Karbowej. Jeżeli bielskie zawodniczki od początku pierwszego seta meczu z Turczynkami będą traciły seryjnie punkty, to już mogą się nie podnieść w kolejnych partiach. Ta chimeryczność w grze jest niestety sporą bolączką podopiecznych Grzegorza Wagnera.

A przeciwnik mistrzyń Polski to drużyna o wysokiej renomie w europejskiej siatkówce żeńskiej. VakifGünes TTelekom to jedna z trzech znakomitych tureckich ekip z jednego miasta - Stambułu. Zarówno drużyna Małgorzaty Glinki-Mogentale, jak i Eczacibasi VitrA oraz FenerbahceAcibadem wygrały pewnie swoje grupy w Lidze Mistrzyń. Do tego FenerbahceAcibadem ma zapewniony udział w turnieju finałowym z racji bycia jego organizatorem. Wszystkie trzy teamy są ponadto liderami ligi tureckiej, w której mają po zaledwie jednej porażce na jedenaście rozegranych kolejek. W ostatniej z nich VakifGünes TTelekom pokonał w meczu na szczycie Eczacibasi 3:2. Natomiast kilka kolejek wcześniej odniósł sukces nad Bankasi Ankara w trzech odsłonach; w pierwszej zakończonej rezultatem... 25:3. Drużyna Giovanniego Guidettiego jest zatem w wybornej formie.

Trener Grzegorz Wagner musi zmobilizować swoje zawodniczki do walki

O sile VakifGünes decydują trzy ogniwa, mianowicie wspomniana już Glinka-Mogentale, a także Serbka Jelena Nikolić i Chorwatka Maja Poljak. Wszystkie trzy, wysokie siatkarki, decydują o obliczu tureckiego teamu. W meczu z Eczacibasi cała trójka zdobyła w sumie 46 punktów dla swojej drużyny (w tym Glinka-Mogentale 20 "oczek").

BKS Aluprof stanie we wtorek przed trudnym zadaniem, ale jeśli chce realnie myśleć o awansie do dalszej rundy musi wyjść z rywalizacji przed własną publicznością z tarczą. Bardzo ważne będzie więc psychologiczne podejście do przeciwnika, uwierzenie we własne możliwości i umiejętności. Tylko wola walki i wiara w zwycięstwo są w stanie przynieść korzystny rezultat ekipie Grzegorza Wagnera. - Mogliśmy trafić lepiej, ale i gorzej. Turecki zespół jest mocny, ale na pewno nie jest poza zasięgiem - mówił po losowaniu play-off 12 szkoleniowiec bielskich siatkarek.

Zespół z Bielska-Białej może liczyć na wsparcie nie tylko kibiców w hali przy ulicy Rychlińskiego, gdzie po raz pierwszy w tym sezonie będzie rozgrywany mecz pucharowy Aluprofu, ale również Anny Werblińskiej, która już nie z trybun, ale na boisku będzie wspierać swoją grą koleżanki. Powrót Werblińskiej to chyba najlepsza informacja dla trenera Wagnera, który bardzo liczy na najlepszą zawodniczkę Polski w ubiegłym roku według plebiscytu Siatkarskie Plusy 2010. Atakująca BKS wystąpiła już w meczach ligowych ze Stalą Mielec i Gwardią Wrocław, w których zaprezentowała się korzystnie. Jeżeli do tego dodamy będącą w wysokiej formie Natalię Bamber, to możemy być świadkami strzeleckiego starcia pomiędzy polskimi zawodniczkami a Glinką-Mogentale, Nikolić czy Poljak.

Emocji w Bielsku-Białej na pewno więc nie zabraknie. Początek wtorkowego spotkania w hali przy ulicy Rychlińskiego w Bielsku-Białej o godz. 18:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport. Relacja LIVE jak zwykle na portalu SportoweFakty.pl. Serdecznie zapraszamy!

BKS Aluprof Bielsko-Biała - VakifGünes TTelekom

Początek spotkania: 18:00

Relacja LIVE na SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: