Bank Pocztowy nadal z Delektą

Bank Pocztowy nadal będzie wspierał zespół Delekty. W czwartek szefowie Łuczniczki SA oraz przedstawicieli sponsora podpisali umowę dotyczącą dalszej współpracy w przyszłym sezonie.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Do tej pory Bank Pocztowy rocznie przekazywał na konto spółki kilkaset tysięcy złotych. Obie strony są zadowolone z dotychczasowej współpracy, dlatego już od dłuższego czasu trwały negocjacje w celu przedłużenia umowy. Ta została podpisana w czwartek w gościnnych progach Hotelu City. - Już od dłuższego czasu pomagamy bydgoskiej siatkówce - mówiła dyrektor Banku Arleta Przeniosło. - Jest to nie tylko drużyna seniorów, ale także zespoły juniorskie. Siatkówka jest bardzo ważnym sportem w tym mieście, co widać po zainteresowaniu kibiców i naszego banku.

Również przedstawiciele klubu są zadowoleni z przedłużenia umowy na kolejny rok. Ponadto trwają również poszukiwania kolejnych darczyńców. - Budżet nie jest jeszcze zamknięty - tłumaczył prokurent spółki Janusz Zacniewski. - Ręce wiąże nam jednak ustawa hazardowa. Dlatego teraz czekamy na orzeczenie Komisji Europejskiej w tej sprawie. Liczymy na zrozumienie, bowiem wówczas będziemy mogli wrócić do rozmów z naszym poprzednim sponsorem działającym w branży bukmacherskiej, który musiał zrezygnować z reklam na koszulkach.

Ponadto na początku czerwca bydgoskim działaczom udało się skompletować kadrę na nowy sezon. Barwy Delekty w przyszłym sezonie reprezentować będą między innymi - Andrzej Wrona, Krzysztof Andrzejewski, Antti Siltala oraz Michał Masny. - Wiadomo, wszystko zależało od wysokości budżetu - stwierdził trener Waldemar Wspaniały. - My swoich wzmocnień nie musimy się jednak wstydzić. W tym roku PlusLiga będzie o wiele bardziej wyrównana niż w poprzednich rozgrywkach. Dodatkowym bodźcem będzie nowy regulamin rozgrywek. Będzie więcej spotkań, co na pewno wpłynie na formę drużyn występujących w europejskich pucharach.

Prawdopodobnie w przyszłym sezonie młodzi zawodnicy Chemika nie będą grać w II lidze. Ze względu na powołanie do życia młodej PlusLigi większość wychowanków znajdzie miejsce właśnie w nowotworzonej ekipie. - Nie udźwigniemy tego finansowo - nie ukrywa Zacniewski. Mieszane uczucia ma również Waldemar Wspaniały. - Prowadzenie drużyny w młodej PlusLidze będzie kosztowało mniej więcej 300 tysięcy złotych. Ponadto młodych zawodników czekają bardzo dalekie wyjazdy na południe Polski. Na dodatek nasi juniorzy mają również swoje rozgrywki młodzieżowe. Podchodzę do tego wszystkiego z mieszanymi uczuciami - zakończył Wspaniały.

W najbliższym czasie przedstawimy również podsumowanie okresu transferowego dokonanego przez opiekuna Delekty.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×