Bełchatowianie już po sparingach z Trenkwalder Modena

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podopieczni Jacka Nawrockiego ładują akumulatory przed Final Four Champions League. Po meczu sparingowym z Sisleyem Treviso zmierzyli się we Włoszech z zespołem Trenkwalder Modena. W treningowej batalii lepsi byli gospodarze, dzień później role się odwróciły i oficjalny sparing padł łupem Skry Bełchatów.

We wtorek siatkarze PGE Skry Bełchatów rozegrali towarzyskie spotkanie z Sisleyem Treviso, w którym górą okazał się polski zespół, triumfując 3:2. Wyróżniającymi się zawodnikami byli wówczas Michał Winiarski oraz Mariusz Wlazły. Jeszcze tego samego wieczoru mistrz Polski udał się do Modeny, choć podróż nie przebiegła według przewidzianego planu. Zablokowane autostrady, chaos na drogach lokalnych, spowodowane intensywnymi opadami śniegu w rezultacie przedłużyły podróż drużyny o ponad dwie godziny.

Następnego dnia PGE Skrę Bełchatów czekała konfrontacja z Trenkwalder Modena. Mecz treningowy rozstrzygnęli na swoją korzyść zawodnicy włoskiego teamu, wygrywając 3:1. Spotkanie jednak miało dosyć wyrównany przebieg. Jedynym elementem siatkarskiego rzemiosła, w którym zdecydowanie przeważała aktualnie czwarta drużyna Serie A1, była zagrywka. Najwięcej punktów, bo aż dwadzieścia pięć, zdobył w polskim teamie atakujący Skry, Mariusz Wlazły. Również dobrze radził sobie Bartosz Kurek, który zapisał na swoim koncie osiemnaście oczek.

W oficjalnym meczu towarzyskim, który rozegrany został w czwartek, prymat wiedli tym razem zawodnicy Jacka Nawrockiego. Spotkanie, które oglądało na żywo około pięćdziesięciu kibiców, zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść Skry.

Potyczki sparingowe, rozegrane z silnymi przeciwnikami we Włoszech oraz wcześniejsze mecze z VfB Friedrichshafen, winny być idealnym przetarciem przed półfinałem Ligi Mistrzów. Rywalem siatkarzy Jacka Nawrockiego będzie wówczas Dynamo Moskwa. W najbliższym czasie jednak mistrzowie Polski muszą rozegrać jeszcze dwie kolejki fazy zasadniczej PlusLigi.

Bełchatowianie już w sobotę zmierzą się z Neckermann AZS Politechniką Warszawską. Jak informuje oficjalna strona klubu, z powodu strajku na lotnisku w Bolonii, siatkarze PGE Skry Bełchatów przylecą z Włoch do Warszawy w piątek już o godzinie 11:05. Na 19:00 zaplanowany jest trening w Arenie Ursynów.

Rezultat pierwszego meczu towarzyskiego (nieoficjalnego):

Trenkwalder Modena - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:21, 25:17, 22:25, 25:23)

Trenkwalder Modena: Esko, Cuturic, Piscopo, Dennis, Casoli, Kooistra, Mania (libero) oraz Ciabattini (libero), Soli

PGE Skra Bełchatów: Falasca, Antiga, Możdżonek, Wlazły, Kurek, Wnuk, Gacek (libero) oraz Dobrowolski, Novotny, Bąkiewicz, Pliński

Rezultat drugiego meczu towarzyskiego (oficjalnego):

Trenkwalder Modena - PGE Skra Bełchatów 1:3 (21:25, 25:22, 19:25, 27:29)

Trenkwalder Modena: Esko, Cuturic, Piscopo, Dennis, Casoli, Kooistra, Ciabattini (libero) oraz Birbanti

PGE Skra Bełchatów: Falasca, Antiga, Możdżonek, Wlazły, Winiarski, Pliński, Gacek (libero) oraz Kurek, Wnuk, Dobrowolski

Źródło artykułu: