Beniaminek pokazał miejsce w szeregu najsłabszej drużynie Tauron Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: siatkarki Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: siatkarki Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów
zdjęcie autora artykułu

Roleski Grupa Azoty Tarnów wygrała pierwszy mecz na własnym parkiecie w tym sezonie. Zespół ten pokonał czerwoną latarnię Tauron Ligi, IŁ Capital Legionovię 3:0. To spory cios dla legionowianek, które z każdym meczem są coraz bliżej spadku z ligi.

Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczęły miejscowe głównie za sprawą Klaudii Świstek (4:0). Rywalki momentalnie złapały kontakt, ale do remisu nie były w stanie doprowadzić. Po asie serwisowym wcześniej wspomnianej zawodniczki tarnowianki odzyskały przewagę (9:5). Ta stopniowo się powiększała, bowiem coraz więcej błędów popełniały przyjezdne. Po skutecznej kontrze Wiktorii Kowalskiej jej zespół miał już siedem "oczek" więcej i był blisko zakończenia premierowej odsłony (23:16). Zryw legionowianek nie przyniósł efektów, bo po zepsutej zagrywce przez Aleksandrę Jedut przeciwniczki miały piłkę setową. Drugą z nich wykorzystała Świstek, która łącznie zdobyła 6 punktów.

Początek II partii był podobny co poprzedniej, tym razem za sprawą Kowalskiej (4:1). Przestój legionowianek w ataku spowodował, że rywalki odskoczyły na sześć "oczek" (10:4), a boisko opuściła Jedut. Jednak zmiany i przerwy nie były w stanie wybić z rytmu tarnowianek, te za sprawą wcześniej wspomnianej zawodniczki prowadziły już 13:5. Po uderzeniu Gabrieli Ponikowskiej jej ekipa miała już dziesięć punktów więcej (22:12). Zwrotu w tej odsłonie meczu również nie było, miejscowe pewnie zwyciężyły, a zapewniła im to Katarzyna Marcyniuk kończąc kontrę.

W trzecim secie Ponikowska po dwóch skutecznych akcjach wyprowadziła swój zespół na trzypunktowe prowadzenie (6:3). Gdy Aleksandra Szczepańska zaskoczyła zagrywką, gospodynie wygrywały już 13:6 i zmierzały do zamknięcia tego pojedynku. Legionovia zbliżyła się na dwa "oczka" po błędzie Świstek, ale chwilę później asa serwisowego posłała Julija Gerasimowa, a Jedut zatrzymała Ponikowska i było 18:12 dla miejscowych. W końcówce jeszcze trzy z rzędu punktowe serwisy posłała Kowalska, czym praktycznie zapewniła zwycięstwo swojej drużynie (22:13). Kropkę nad "i" postawiła Świstek, która łącznie dla swojej ekipy zdobyła 9 pkt.

Roleski Grupa Azoty Tarnów - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (25:20, 25:15, 25:15)

Roleski Grupa Azoty: Marcyniuk, Gerasimowa, Kowalska, Świstek, Ponikowska, Łyczakowska, Żurawska (libero) oraz Szczepańska, Szumera, Rybak, Ociepa

Legionovia: Mras, Jedut, Ortiz, Duda, Dudek, Mazenko, Kulig (libero) oraz Dębowska, Dąbrowska, Bartczak, Szymańska, Stefanik, Lenik

MVP: Wiktoria Kowalska (Roleski Grupa Azoty)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 ŁKS Commercecon Łódź 71 26 25 1 77:17
2 PGE Rysice Rzeszów 61 23 20 3 64:17
3 Grupa Azoty Chemik Police 52 24 18 6 60:26
4 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 25 13 12 49:46
5 Energa MKS Kalisz 32 22 11 11 37:42
6 Grot Budowlani Łódź 32 24 11 13 40:50
7 KGHM #VolleyWrocław 29 22 10 12 37:45
8 UNI Opole 20 22 6 16 31:54
9 Metalkas Pałac Bydgoszcz 18 23 5 18 26:57
10 MOYA Radomka Radom 16 22 5 17 27:55
11 Grupa Azoty Akademia Tarnów 12 20 4 16 24:54
12 0 0 0 0 0:0
13 IŁ Capital Legionovia Legionowo 0 3 0 3 0:9

Przeczytaj także: Sobota w PlusLidze należała do przyjezdnych. Trzy sety i wicemistrz Polski z kolejną wygraną W Bielsku-Białej rozstrzygnięcie także przyszło w trzech setach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Roleski Grupa Azoty Tarnów utrzyma się w Tauron Lidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
sarenka 01
19.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Panie Małolepszy jest Pan Dużogorszy od najgorszych w Pana zawodzie. Skąd durny pomysł krytykowania np. Ortiz nie zwracając uwagi na grę naszych zawodniczek. Część grających w LSK pań nie powi Czytaj całość
avatar
BlazejB
19.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo laleczki Krajewskiej. Jak to się mówi: przewaga dzięki technice.