Tragedia w Walii. Nie żyje reprezentant kraju

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / WalesRugbyL / Na zdjęciu: Gabriel Holt
Twitter / WalesRugbyL / Na zdjęciu: Gabriel Holt
zdjęcie autora artykułu

Z Walii napłynęła smutna wiadomość. W wieku 21 lat zmarł reprezentant kraju Gabriel Holt. Kochał grę w rugby, trenował od piątego roku życia.

"Jesteśmy zszokowani i zasmuceni wiadomością o nagłej śmierci akademickiego reprezentanta Walii Gabriela Holta, który odszedł w wieku zaledwie 21 lat" - napisano we wtorek (09.04) na profilu na X Wales Rugby League.

Przyczyny śmierci młodego sportowca nie upubliczniono. Zawodnik, który nigdy nie narzekał na poważniejsze problemy zdrowotne, zmarł nagle.

Holt, znany pod pseudonimem "Gabe", piął się po szczeblach kariery w lidze rugby. Rozpoczynał przygodę z dyscypliną, dołączając do drużyny Atherton Dragons. Miał wówczas tylko pięć lat.

Później występował w klubie Wigan St Patrick’s (od zespołu U-13). Kontynuował treningi podczas studiów na Uniwersytecie Central Lancashire w Preston, niedawno został wybrany do uniwersyteckiej reprezentacji Walii.

"Żadne słowa nie będą w stanie wyrazić, jakim byłeś wyjątkowym człowiekiem. Liderem, członkiem zespołu, mistrzem, ale przede wszystkim byłeś przyjacielem wszystkich, których spotkałeś na swojej drodze. Czuję się zaszczycony, że cię poznałem i mogłem cię trenować" - tak pożegnał Holta we wpisie w mediach społecznościowych trener "Wales Students", Craig Fisher.

Zobacz: Nie żyje Kanamu Sakama. Miał zaledwie 20 lat Reprezentował barwy polskiego klubu. Nie żyje Władimir Zubrilczow

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)