Rio 2016: 12 bramek Estavany Polman nie pomogło. Rosjanki niezwyciężone w fazie grupowej

Zarówno jedna, jak i druga drużyna miała zapewniony udział w fazie pucharowej już przed pierwszym gwizdkiem. Zmianie mogły ulec wyłącznie pozycje, z jakich przystąpią do ćwierćfinałowych zmagań.

Głodne spektakularnego sukcesu Holenderki od pierwszych minut rzuciły się na niepokonaną dotąd ekipę Jewgienija Trefiłowa. Dobra postawa Michelle Goos i Laury van der Heijden pozwalała im kontrolować losy widowiska. Ale tylko przez około kwadrans. Rosjanki zaczęły się budzić między innymi dzięki poczynaniom Władleny Bobrownikowej, która zagrażało zarówno rzutami, jak i popisywała się asystami. I na półmetku spotkania to one prowadziły 17:16.

Jako że reprezentantki Rosji już przed startem meczu miały pewne co najmniej 2. miejsce w grupie, Trefiłow oszczędzał siły niektórych podstawowych zawodniczek, między innymi Poliny Kuzniecowej czy Olgi Akopian. W drugiej połowie ciężar zdobywania bramek wzięły na siebie Jekaterina Ilina i Daria Dmitriewa. Holenderki walczyły dzielnie, ale nie były w stanie dotrzymać kroku dobrze dysponowanym rywalkom. W ich dogonieniu nie pomogło Pomarańczowym nawet 12 trafień Estavany Polman.

Rosjanki wygrały ostatecznie 38:34 i zakończyły rywalizację w grupie B z kompletem 10 punktów. Zawodniczki Henka Groenera uplasowały się na 4. pozycji (5 pkt).

Holandia - Rosja 34:38 (16:17)

Holandia: Wester (9/37 - 24%), Janković (2/12 - 17%) - Polman 12, Goos 6, van der Heijden 5/2, Malestein 4, Broch 3, Groot 2, Abbingh 1, Snelder 1, Dulfer, Luciano, Smeets, Van Olphen Karne: 2/4 Kary: 12 min.

Rosja: Kalinina (10/31 - 32%), Jerokina (7/20 - 35%) - Ilina 8, Dmitriewa 6, Sen 5, Wiachiriewa 5, Bliznowa 3, Bobrownikowa 3, Sudakowa 3, Żylijskatje 3, Akopian 1, Kuzniecowa 1, Marennikowa, Petrowa Karne: 2/4 Kary: 8 min.

Kary: Holandia - 12 min. (Broch, Groot - po 4 min., Dulfer, Snelder - po 2 min.), Rosja - 8 min. (Żylinskatje - 4 min., Marennikowa, Petrowa - po 2 min.) Sędziowie: Bojan Lah, David Sok (Słowenia)

ZOBACZ WIDEO Piotr Wyszomirski: Mam do siebie zastrzeżenia (źródło TVP)

{"id":"","title":""}