Sobotni etap Rajdu Barum padł łupem Jana Kopecky'ego. Czeski kierowca narzucił tempo, którego żaden z innych kierowców nie potrafił wytrzymać. Rosjaninowi Aleksiejowi Łukjaniukowi udałoRozwiń
się wyrwać poszczególne odcinki specjalne, ale w klasyfikacji generalnej rajdu Kopecky ma nad nim już blisko 17 sek. przewagi.
Łukasz Habaj po początkowych problemach na pierwszej pętli,
zdecydowanie przyspieszył, dzięki czemu w klasyfikacji generalnej awansował na 15 pozycję.