Rajd Azorów: kapitalny finisz dnia Kajetanowicza! Polak liderem rajdu!

Polska załoga Kajetan Kajetanowicz - Jarosław Baran rozpoczęła dzień bardzo spokojnie, meldując się z siódmym czasem na pierwszym oesie Lagoa (2,14km). Odcinek podzielony w połowie na część asfaltową i szutrową dał w kość miękkim oponom w samochodzie Kajetanowicza, ale strata do liderów nie była duża.

W kolejnej próbie obrońca tytułu mistrza Europy był już drugi ze stratą 0,1 sekundy do nowego lidera Ricardo Moury. Na następnym odcinku Portugalczyk był wolniejszy o prawie dziesięć sekund od Polaka. "Kajto" finiszował jednak ponownie drugi, znów przegrywając z nowym liderem - Aleksiejem Łukjaniukiem - o jedną dziesiątą sekundy.

W klasyfikacji generalnej Polaka i Rosjanina dzieliła niecała sekunda, którą Kajetanowicz łatwo zniwelował w ostatniej czwartkowej próbie Marques. Odcinek liczący ledwo 4 kilometry podwójny mistrz ERC pokonał prawie dwie sekundy szybciej niż rywale i zasłużenie został liderem po pierwszym dniu zmagań na Azorach.

Drugi po czterech odcinkach Łukjaniuk traci do załogi Lotos Rally Team 1,1 sekundy. Trzeci Moura jest wolniejszy o blisko 14 sekund.

Czołową dziesiątkę zamyka Jarosław Kołtun. "Oczko" niżej plasuje się Łukasz Habaj. Obaj kierowcy korzystają z Fiesty R5.

Czołówka klasyfikacji generalnej Rajdu Azorów po 4 OS:

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"