Poważny wypadek Grzegorza Grzyba

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Grzegorz Grzyb
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Grzegorz Grzyb
zdjęcie autora artykułu

Lider rajdowych mistrzostw Polski Grzegorz Grzyb miał groźnie wyglądający wypadek podczas słowackiego Rally Kosice. Kierowca jest obolały i nie wiadomo, czy wystąpi w Rajdzie Nadwiślańskim.

W tym artykule dowiesz się o:

Do wypadku doszło na 10. odcinku specjalnym Rally Kosice. Grzegorz Grzyb i jego pilot Daniel Siatkowski wypadli z drogi przy dużej prędkości. Ich Ford Fiesta R5 zatrzymał się na drzewach. Uszkodzenia auta były spore, załodze na szczęście nic poważnego się nie stało, chociaż Grzyb został przewieziony na badania do szpitala. Polski kierowca skarżył się na ból szyi i kręgosłupa.

"Bardzo groźny wypadek, ale na całe szczęście wszystko ok ... no prawie ok. Dziękuję za wsparcie i do zobaczenia mam nadzieję w Puławach ! Oj, dużo przeciwbólowych będzie potrzebnych" - napisał na Facebooku.

Na razie nie wiadomo, czy Grzyb zdąży dojść do siebie przed Rajdem Nadwiślańskim (17-18 września), czwartą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (RSMP).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)