Rajd Akropolu: Kajetanowicz dachował na pierwszym oesie

Kajetan Kajetanowicz wypadł z trasy na siódmym kilometrze pierwszej próby dnia liczącej ponad 25 km. Z polską załogą było wszystko w porządku, a mocno pokiereszowany samochód wolnym tempem dotarł do mety odcinka. Mistrzowie Europy mieli ponad 14 minut straty do zwycięzcy.

Nie wiadomo czy załoga będzie w stanie przystąpić do kolejnych odcinków specjalnych. Przed pierwszym serwisem w Lamii, kierowcy mają do przejechania jeszcze dwa oesy.

Inauguracyjny odcinek wygrał Ralfs Sirmacis za kierownicą Skody Fabii R5. Łotysz miał 4,4 sekundy przewagi nad Aleksiejem Łukjaniukiem w Fieście R5 i ponad 20 sekund nad trzecim Lambrosem Athanassoulasem.

Ósme miejsce zajął Jarosław Kołtun, a 10. Wojciech Chuchała, który jest drugi w klasie ERC2. Najlepszym czasem w klasie ERC3 popisał się z kolei Łukasz Pieniążek, 15. w klasyfikacji generalnej.

ZOBACZ WIDEO Polski motocyklista goni marzenia. "Zaczynałem w oficerkach i spodniach z targu" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}