Pjongczang 2018. Weronika Nowakowska odpowiada hejterom
Na polskich olimpijczyków, którzy walczą w Pjongczangu, wylała się fala krytyki. Weronika Nowakowska nie przeszła obok tego obojętnie i odpowiedziała hejterom. - W du*** byliście i gó*** widzieliście!
Kibice nie mają pretensji wyłącznie do Nowakowskiej, ale także do innych sportowców, którzy w Pjongczangu nawet nie są blisko czołówki. Pojawiały się opinie, że Polacy do Korei pojechali na wycieczkę czy na wakacje, a skoro nie są w stanie powalczyć z najlepszymi, to nie powinni w ogóle tam jechać.
Nowakowska nie wytrzymała na Instagramie nagrała krótki filmik, w którym odniosła się do niesprawiedliwych opinii. - A wszystkim tym, którzy twierdzą, że przyjechaliśmy tu na wycieczkę, to wam powiem, że w du*** byliście i gó*** widzieliście, sorry - powiedziała biathlonistka.
Manifest biathlonistki Weroniki Nowakowskiej vel Oda do hejterów #Pingpong2018 pic.twitter.com/K3ry8m89MJ
— Franciszek Smóda (@Franek_S) 17 lutego 2018
Nagranie oczywiście lotem błyskawicy rozniosło się po sieci. Zawodniczka pokazała jeszcze wiadomość od jednego z kibiców o treści: "Po co pojechałaś na igrzyska wstyd przynosić?". Po kilku godzinach osoba ta przeprosiła Nowakowską.
- Brzydko powiedziałam, bo dosyć mam tej politycznej poprawności, kiedy niektórzy plują na nas aż do przesady. Spodziewałam się tak naprawdę kolejnej fali hejtu, a tu brawa, oklaski, gratulacje - mówiła później zawodniczka. - I jeszcze chciałam wam powiedzieć, że trawię, już prawie przetrawiłam, mam się dobrze, przygotowuję się do sztafety i jeszcze walczymy. Jeszcze Polska nie zginęła - dodała.
ZOBACZ WIDEO "Turyści" w Pjongczangu? Polscy olimpijczycy odpowiadają krytykom